wtorek, 12 lipca 2022

Wiem, pamiętam

Zapisy terroru
Okupacja niemiecka w dystrykcie radomskim
tom 3
2018
s. 152-153

Aron Frydenthal

Dnia 16 lutego 1948 r. w Warszawie Sędzia Śledczy I rejonu Sądu Okręgowego w Warszawie, w osobie Sędziego B. Czyżewicza, przesłuchał niżej wymienionego w charakterze świadka. Po uprzedzeniu o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania oraz o znaczeniu przysięgi, Sędzia odebrał od niego przysięgę, po czym świadek zeznał, co następuje:

Imię i nazwisko                   Aron Frydenthal
Wiek                                    44 lata
Imiona rodziców                 Mojżesz, Ewa
Miejsce zamieszkania         Warszawa, ul. Brzeska 10 m. 7
Zajęcie                                 buchalter
Karalność                             niekarany
Stosunek do stron                obcy

 

                Wiem, że Böttcher był szefem gestapo dystryktu radomskiego. Ja mieszkałem w Ostrowcu Kieleckim. Böttchera widziałem kilkukrotnie.
                Pamiętam, że w kwietniu 1942 r. Böttcher na czele grupy gestapowców (m.in. Peter, Bruner, Wagner) przeprowadził tzw. akcję w Ostrowcu, w czasie której chodząc po domach, zabili stu Żydów. Ja wtedy go nie widziałem, gdyż ukryłem się, lecz moi znajomi, którzy go widzieli, mówili, że „akcję” przeprowadzał Böttcher.
                W październiku 1942 r. odbywało się w Ostrowcu wysyłanie Żydów do obozu w Treblince. Widziałem wtedy Böttchera, który stał na czele tej akcji. Widziałem, jak stojąc na rynku, gdzie byli zebrani Żydzi (około 15 tysięcy), strzelał do nich z rewolweru. Obok niego stało kilka kobiet elegancko ubranych. Jednej z nich Böttcher wręczył rewolwer i uczył jak ma strzelać do Żydów. Kobieta ta strzelała do zebranych Żydów. W czasie tej „akcji” Niemcy zabili około 1500 Żydów, 2 tysiące wysłano do pracy w Zakładach Ostrowieckich i Starachowickich, a ponad 10 tysięcy wysłano do obozu śmierci w Treblince. Ja [byłem] w grupie Żydów przeznaczonych do pracy, dostałem się do obozu [nieczytelne] [w] Zakładach Ostrowieckich.
                Do tego obozu przyjechał Böttcher razem z Franzem Jägerem i Zwierciną [?], i innymi gestapowcami. Przeprowadzili rewizję, poszukując waluty i biżuterii, zabijając przy tym Żydów. Przypominam sobie, że wówczas Böttcher zastrzelił Mojżesz Gutmana i syna Kantra w bożnicy w Ostrowcu.
                W listopadzie 1943 r. Böttcher zarządził selekcję Żydów we wszystkich obozach pracy. Z mojego obozu zabrano wówczas 60 Żydów. Wiem, że to Böttcher zarządził, ponieważ dyrektor cegielni, w której wówczas pracowałem, Werman, powiedział nam, że jest to zarządzenie Böttchera.
                Odczytano. 

Brak komentarzy: