"Żydzi ostrowieccy. Zarys dziejów"
W.R. Brociek, A. Penkala, R. Renz
Ostrowiec Św. 1996 r.
str. 76-86
Oświata i kultura
W kulturze żydowskiej szkolnictwo
spełniało szczególną rolę. Jeżeli naród ten przez całe wieki
pozbawiony był własnej państwowości, to jedynie oświata mogła
zapewnić mu przetrwanie. Żydzi mieli nie tylko prawo, ale wręcz
obowiązek studiowania Tory. Uczęszczali do szkół religijnych –
chederów (po hebrajsku izba) mieszczącej się zazwyczaj w domu
nauczyciela – mełameda. W chederach naukę pobierano od czwartego
lub piątego do dwunastego roku życia. Znanymi nauczycielami w
chederach ostrowieckich byli: Icek Majer Frojman, Mordka Jakub
Gdański, Mniel Kornelblum, Chil Josek Lipszyc, Jankiel Paprych,
Izrael Majer Rozenberg, Mordka Icek Sztajnberg, Nusyn Zylbersztum.
Cheder "Or Tohar" Stowarzyszenie Mizrachi (okres międzywojenny) |
[…]
W Ostrowcu istniała też, utrzymywana
przez gminę, talmud-tora – bezpłatna szkoła religijna dla dzieci
z najuboższych rodzin. Finansowana częściowo przez Towarzystwo
Talmud Tora, które w swej działalności kładło nacisk na
bezpłatne szerzenie wśród młodzieży żydowskiej nauk
religijnych. Podobną działalność prowadziło Stowarzyszenie
Popierania i Krzewienia Wiedzy Religijno-Talmudycznej „Bejt Josef”
(Dom Józefa), którego aktywność w Ostrowcu przypada na lata
trzydzieste. Powstało ono w 1929 r. Założycielami jego byli:
Mordka Szymonowicz [powinno być Szymenowicz] (rabin), Ajzyk Mendel Bułka (rzezak) i Chaskiel
Fiszendler (kupiec). Stowarzyszenie „Bejt Josef” udzielało
pomocy młodzieży studiującej Talmud, organizowało wykłady, kursy
i odczyty o tematyce religijnej.
W Ostrowcu powstawały również dla
młodzieży żydowskiej szkoły z inspiracji partii politycznych.
Narodowosyjonistyczna partia Mizrachi zorganizowała szkołę
Towarzystwa „Mizrachi” i szkołę Żydowskiego Stowarzyszenia
Kulturalno-Oświatowego „Jawne”, w których starano się pogodzić
kształcenie religijne ze świeckim. Części przedmiotów uczono po
hebrajsku, niektóre za po polsku. W 1934 r. w Ostrowcu miał miejsce
zjazd uczniów starszych klas szkół powszechnych, prowadzonych
przez „Jawne”. Uczestniczyła w nim młodzież z Kielc, Opatowa,
Sandomierza, Staszowa, Stopnicy, Suchedniowa i Szydłowca.
Pod wpływem syjonistów powstawały
szkoły z językiem hebrajskim, zakładane przez organizację
kultutalno-oświatową „Tarbut”. W województwie kieleckim
„Tarbut” prowadził zaledwie trzy szkoły, w tym jedną w
pobliskim Opatowie – mieście o silnych wpływach syjonistów. W
1938 r. uczęszczało do niej 150 uczniów, w tym kilkunastu z
Ostrowca. Żydzi ostrowieccy zdecydowanie woleli tradycyjne szkoły
wyznaniowe. Z inspiracji lewicy żydowskiej (Poalej Syjon Lewicy) w
latach dwudziestych została założona w Ostrowcu, przez organizację
CISZO (Zjednoczenia Szkół Żydowskich), szkoła świecka z językiem
wykładowym jidysz. W latach dwudziestych uczęszczało do niej około
150 dzieci, a w latach 1934-1935 frekwencja spadła do 25 uczniów.
Mimo że ruch socjalistyczny w Ostrowcu cieszył się znacznym
poparciem to związana z nim ideologicznie szkoła CISZO nie miała
zbyt wielu zwolenników. Dla jednych przeszkodą był świecki
charakter szkoły (brak przedmiotów judaistycznych uniemożliwiał
wychowanie w kulturze żydowskiej), innych z kolei zniechęcał
żydowski język nauczania, który stanowił barierę dla dalszego
kształcenia w szkołach państwowych. Brak było w Ostrowcu i
pobliskim Opatowie prywatnych szkół średnich i zawodowych dla
młodzieży żydowskiej, toteż uczęszczała ona do szkół polskich
szczebla zawodowego i gimnazjalnego.
W Ostrowcu w latach międzywojennych
były dwa gimnazja ogólnokształcące (męskie i żeńskie),
seminarium nauczycielskie i trzy szkoły zawodowe. Z badań E.
Chmielewskiego wynika, że w latach dwudziestych (1921-1931)
gimnazjum ukończyło 127 absolwentów, a w latach trzydziestych
(1932-1939) 223. Nie wiadomo dokładnie, jaki odsetek młodzieży
żydowskiej kończył szkoły średnie i zawodowe. Można jedynie
przypuszczać, że młode pokolenie ostrowieckich Żydów w
niewielkiej liczbie trafiało do szkół zawodowych. Spośród
trzech: Męskiej Szkoły Dokształcającej Zawodowej, Szkoły
Rzemieślniczo-Przemysłowej przy Zakładach Ostrowieckich i Średniej
Szkoły Zawodowej Żeńskiej, młodzież żydowską spotykamy tylko w
jednej z nich. W roku szkolnym 1936/37 do Średniej Szkoły Zawodowej
Żeńskiej w Ostrowcu uczęszczało 108 dziewcząt, w tym 15 Żydówek.
Wszystkie one zdobyły kwalifikacje w zawodzie krawieckim.
[…]
Żydowska oświata pozaszkolna silnie
była związana z ówczesnym życiem politycznym. W Ostrowcu aktywne
były instytucje oświatowe, związane z Poalej Syjon Lewicą, Bundem
i Syjonistami. Socjaliści mieli tu od początku XX wieku duże
wpływy wśród żydowskich robotników, biuralistów i studentów.
Wielu Żydów sympatyzowało z uczestnikami rewolucji 1905 roku.
Równocześnie wśród znacznej części młodzieży mieszczańskiej
popularność zaczął zdobywać syjonizm. Dla upowszechnienia idei
budowy państwa żydowskiego w Palestynie grupa tej młodzieży,
między innymi bracia Lejzor i Chil Lewi, Symche Mincberg, Abraham
Malech, założyła w 1916 r. bibliotekę, a nieco później koło
dramatyczne. U schyłku wojny wpływ w bibliotece zyskali socjaliści.
W 1924 r. działacz socjalistyczny z 1905 r., felczer Arwrumcie
Bajnerman, założył koło Poalej Syjon Lewicy, która przejęła
bibliotekę oraz zorganizowała kuchnię dla robotników, klub oraz
szkołę. W 1921 r. z inicjatywy Mosze Zamieczkowskiego został
zarejestrowany w Ostrowcu Oddział Towarzystwa Kursów Wieczorowych
dla Robotników, którego patronem był Ber Borochow. W 1928 r.
liczył on 26 członków. Zadaniem towarzystwa było szerzenie
powszechnej i zawodowej oświaty wśród robotników, wzbogacanie ich
wiedzy i rozwijanie poczucia estetycznego. Ostrowiecki oddział
Towarzystwa zajmował się głównie pracą oświatową, organizując
odczyty, prelekcje, spotkania popularne w miejscowym środowisku
żydowskim. Według opinii starosty opatowskiego, organizacja ta była
domeną wpływów nie tylko socjalistów, ale również i komunistów.
Towarzystwo Kursów Wieczorowych dla Robotników zostało
zlikwidowane decyzją Komisariatu Zarządu m. st. Warszawy dnia 4
listopada 1933 r. Jego majątek przejęło Towarzystwo Przyjaciół
Pracującej Palestyny.
W 1931 r. z inicjatywy Bundu powstał w
Ostrowcu oddział Kultur Ligi. Zgodnie ze statutem prowadził on
rozległą działalność oświatową: kursy języka żydowskiego i
polskiego, zajęcia wieczorowe dla pracujących, analfabetów oraz
instruktaż dla amatorskiego ruchu muzycznego. Bundowski rodowód
miała taż poprzedniczka „Kultur Ligi” - Stowarzyszenie
„Strzecha Robotnicza” im. Bera Borochowa. Zamierzało ono
„ulepszyć i upiększyć życie robotników, prowadzić wśród
nich działalność uświadamiającą ich zadania i cele za pomocą
organizowania bibliotek i czytelni, odczytów, wieczorów
dyskusyjnych, kursów i wykładów, chórów, orkiestr i sekcji
dramatycznych”. W 1919 r. wystąpiło o rejestrację ostrowieckie
koło Strzechy. Nie uzyskało ono zgody Urzędu Wojewódzkiego. Za
przyczynę odmowy władze podały zbyt młody wiek założycieli i
ich „bolszewickie” zapatrywania, co nie dawało, według opinii
władzy administracyjnej, gwarancji realizacji statutu.
Kibuc "Brit Hokoach" - wszyscy członkowie tej grupy zginęli w czasie wojny. |
[…]
Bardziej niż czytelnictwo książek
rozpowszechnione było w Ostrowcu czytelnictwo prasy, która
reprezentowała różne kierunki ideowo-polityczne. Żydzi
prenumerowali takie gazety centralne jak: „Hajnt”, „Hacefira”,
„Moment”, „Nojes”, „Nasz przegląd”, „Togblat”, „Welt
Szpiegel”, Unser Leben”. Czytano także prasę regionalną:
„Radomer Cajtung”, „Radomer Kielcer Leben”, „Zagłembier
Cajtung”. W latach 1938-1939 wychodziła „Ostrowce Cajtung”.
Według danych z 1927 r. w powiecie opatowskim prenumerowano 400
egzemplarzy gazet żydowskich […]
Ożywioną działalność prowadziło
Żydowskie Towarzystwo Muzyczno-Dramatyczne „Muza”. Organizowało
ono spotkania i wieczory literackie, prowadziło sekcję muzyczną i
dramatyczną.
Partie żydowskiej lewicy: Bund i
Poalej Syjon Lewica były żywo zainteresowane amatorskim ruchem
teatralnym. Oddziaływały tu prawdopodobnie przykłady polskiej
lewicy, a zwłaszcza Polskiej Partii Socjalistycznej i Towarzystwa
Uniwersytetu Robotniczego. W Ostrowcu koło dramatyczne przy Poalej
Syjon Lewicy prowadził przez wiele lat reżyser-amator Szymon
Birkenwald. Natomiast z zespołem, powstałym przy oddziale Bundu,
współpracował znany społecznik Icchak Grober. Jednorazowe
inicjatywy teatralne, towarzyszące akcjom charytatywnym, podejmowały
także liczne stowarzyszenia dobroczynne, a wśród nich „Gemiłus
Chased” i „Linas Hacedek”.
[…]
W Ostrowcu istniała też organizacja,
mająca na celu aktywizację sportową młodzieży. W 1932 r. zostało
zarejestrowane w mieście koło Towarzystwa Gimnastyczno-Sportowego
Makabi, Najbardziej znanego żydowskiego stowarzyszenia sportowego.
Podstawowym zadaniem Towarzystwa, według statutu, było „racjonalne
wychowanie fizyczne młodzieży żydowskiej”, dla osiągnięcia
którego mogło ono: „popierać wśród członków i osób trzecich
uprawianie wszystkich gałęzi sportów, prowadzić systematyczną
zaprawę techniczną (gimnastyka, treningi w specjalnie na ten cel
utrzymywanych lokalach, stadionach i pływalniach), urządzać
imprezy i zawody sportowe w rozmaitych działach sportów utrzymywać
czytelnię i bibliotekę, zaopatrzoną szczególnie w wydawnictwa i
czasopisma sportowe, chór i orkiestrę – wreszcie urządzać
odczyty i pogadanki na temat sportu i wychowania fizycznego,
wieczornice oraz wycieczki krajoznawcze”. Podstawę utrzymania
klubu „Makabi” stanowiły wpisowe (1 zł) i składki członkowskie
(30-50 gr). Klub „Makabi” w Ostrowcu liczył kilkadziesiąt osób.
Działalność sportową prowadził regularnie, w ilości od 10 do 20
imprez rocznie. W sezonie organizowano wycieczki sportowe i ćwiczenia
gimnastyczne. Zimą odbywały się sporadycznie pogadanki i odczyty.
Brak jest jakiejkolwiek informacji o fachowej pracy instruktażowej,
prawdopodobnie cała działalność sportowa klubu opierała się na
instruktorach-amatorach.