piątek, 2 kwietnia 2021

Klara i Stanisław Sobczyńscy - Sprawiedliwi

Latem 1944 r. Aron Friedental wraz z synem Abramem jako jedyni ocalali z rodziny, jedynymi ocalałymi członkami rodziny, zostali przewiezienie z Kielc do obozu pracy przymusowej niedaleko Ostrowca Świętokrzyskiego. [obóz pracy dla Żydów przy hucie]. Latem 1944 r., gdy żydowscy więźniowie obozu odkryli, że Niemcy w obawie przed nadejściem frontu sowieckiego zamierzają zlikwidować obóz, zorganizowali ucieczkę. Niektórym się udało i schronili się w okolicznych wsiach. W międzyczasie postęp sowiecki został zatrzymany, a Niemcy po odzyskaniu sił rozpoczęli polowanie na żydowskich uciekinierów. W tym czasie Friedental i jego syn nie zdołali jeszcze znaleźć stałej kryjówki i błąkali się po okolicy. Pewnego dnia, gdy Abram udał się do jednej z okolicznych wsi w poszukiwaniu pożywienia, spotkał mieszkającego pod lasem Polaka Stanisława Sobczyńskiego. Sobczyński uśmiechnął się do niego i przywitał się z nim, a Abram, który od razu poczuł, że może mu zaufać, opowiedział mu, jak zginęła cała jego rodzina i jak on i jego ojciec są bezdomni i pozbawieni środków do życia. Kierowany współczuciem Sobczyński dał mu jedzenie i umówił się na spotkanie najbliższej nocy w ich zaimprowizowanym schronieniu. Sobczyński, dotrzymując słowa, zjawił się u nich w nocy w towarzystwie żony Klary. Zabrali oni Friedentalów do swojego domu i ukrył ich na strychu. Friedental i jego syn przebywali u Sobczyńskich około pół roku, aż do wyzwolenia tych terenów w styczniu 1945 r. Sobczyńscy byli biedni, utrzymując się z marnej pensji Sobczyńskiego jako robotnik w hucie żelaza, ale żywnością dzielili się z Friedentalami, którzy byli bez środków do życia. Klara, zdając sobie sprawę, że jej podopieczni przestrzegali żydowskich przepisów żywieniowych, zrobiła wszystko, co w jej mocy, by gotować dla nich w osobnych garnkach. Ryzykując życiem, by ratować Żydów, Sobczyński i jego żona kierowali się prawdziwą szlachetnością ducha i altruizmem. Po wojnie Friedental i jego syn wyemigrowali do Izraela i przez wiele lat utrzymywali bliski kontakt ze swoimi wybawcami. 12 stycznia 1984 r. Yad Vashem przyznał Klarze i Stanisławowi Sobczyńskim tytuł Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.



Tłumaczenie własne.

Brak komentarzy: