Przy obecnej ulicy żabiej (w czasach PRL ul. H. Sawickiej a jeszcze wcześniej ul. Ignacego Daszyńskiego) funkcjonowała wytwórnia smarów i tektury smołowej „Smołopap” przed wojną należącą do braci Chaskiela i Jonasza Krongoldów. Byli oni również właścicielami jednej z pięciu przedwojennych garbarni, która jednak splajtowała w 1930 e. Lepiej powodziło się Smołopapowi, który był zaliczany do wiodących zakładów branży chemicznej w przedwojennym Ostrowcu Świętokrzyskim (razem z wytwórnią świec i mydła Rozencwajga, Blumenfelda i Rozenmana oraz fabryką mydła i pasty do butów Bedermana [Lederman?]). Fabryka braci Krongoldów zatrudniała kilkanaście osób i specjalizowała się w produkcji papy i lepiku. Po przejęciu fabryki hitlerowcy nadzór nad produkcją powierzyli przesiedlonemu z Leszna do Ostrowca na początku 1940 roku volksdeutschowi Ludwikowi Krzymińskiemu, którego noszący to samo imię syn należał do ostrowieckich struktur AK. Po wojnie zakład kontynuował działalność znajdując się wtedy pod komunalnym zarządem. Wiadomo, że w 1946 roku Smołopap wytwarzał 35 tysięcy rolek papy i ponad 28 ton lepiku osiągając niezłe wyniki finansowe, co skłoniło żołnierzy z podziemnej organizacji Wolność i Niezawisłość do przypuszczenia ataku na kasę fabryki przy Żabiej. W czasie okupacji większość prawowitych właścicieli z rodziny Krongoldów zginęła. Ustalono, że Chaskiel Krongold przeżył likwidację getta w październiku 1942 roku i trafił do żydowskiego obozu pracy na łąkach Częstocickich, ale wraz z grupą innych więźniów został rozstrzelany w lesie na drodze do Radomia. Jego żona Chaja zginęła w obozie w Treblince, a synowie Nachman i Baruch także trafili do obozów koncentracyjnych i zostali ofiarami holokaustu. Nieznane są okoliczności śmierci drugiego właściciela Smołapu, wiadomo jednak że udało się przeżyć córce Jonasza Krongolda. Fajga Krongold najpierw ukrywała się w polskiej rodzinie korzystając z fałszywych dokumentów wystawionych na nazwisko Felicja Kwiatkowska, a następnie wyjechała do Warszawy i rozpoczęła działalność w antyhitlerowskiej, prawdopodobnie akowskiej konspiracji. Po wyparciu Niemców z Ostrowca Świętokrzyskiego F. Kronogold wróciła do rodzinnego miasta i zamieszkała w domu przy ulicy Sienkiewicza 34 (w czasie okupacji i zaraz po była to ulica Radomska). Na miejscu dowiedziała się że nikt z rodziny nie przeżył wojny, a fabryka braci Kronogoldów ocalała z wojennej pożogi i przeszła pod zarząd komunalny. W marcu 1945 roku członkowie poakowskiej konspiracji (m.in. Ludwik Krzymiński, syn zarządcy Smołopapu z czasów wojny i Kazimierz Markwart) przepuścili atak na mieszkanie Bajgli Kronogold, ponoć w celu odebrania jej listy osób współpracujących z hitlerowcami. W strzelaninie zginęły cztery osoby, w tym sama F. Krongold. Wojnę przeżyła natomiast Ruth Parades [powinno być Pardess] z domu Schwarz, urodzona w 1940 roku wnuczka Chaskiela Krongolda, którą jej matka w 1942 roku wywiozła z ostrowieckiego getta najpierw do Sambora, a następnie do wsi Kliny, gdzie małą Ruth troskliwie się polska rodzina Plewów. Dziewczynka została ochrzczona i otrzymała nowe imię Antonina. Zaraz po wojnie matka tj. Guta Schwarz wróciła po nią, by następnie razem wyjechać do Izraela i zamieszkać w kibucu. Przed rokiem (tj. 2014) Ruth Pades, jako ceniona psycholog towarzyszyła grupie izraelskiej młodzieży, która m.in. odmówiła modlitwę kadisz na ostrowieckim kirkucie. Pamiątką po tej wizycie jest przekazany kustoszowi Muzeum Historyczno-Archeologicznemu rytualny świecznik z dedykacją poświęconą rodzinie Krongoldów.
Źródło: Rejestr tego co było, a nie jest
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz