sobota, 27 lutego 2016

Oświata i kultura


"Żydzi ostrowieccy. Zarys dziejów"
W.R. Brociek, A. Penkala, R. Renz
Ostrowiec Św. 1996 r.
str. 76-86
Oświata i kultura

               W kulturze żydowskiej szkolnictwo spełniało szczególną rolę. Jeżeli naród ten przez całe wieki pozbawiony był własnej państwowości, to jedynie oświata mogła zapewnić mu przetrwanie. Żydzi mieli nie tylko prawo, ale wręcz obowiązek studiowania Tory. Uczęszczali do szkół religijnych – chederów (po hebrajsku izba) mieszczącej się zazwyczaj w domu nauczyciela – mełameda. W chederach naukę pobierano od czwartego lub piątego do dwunastego roku życia. Znanymi nauczycielami w chederach ostrowieckich byli: Icek Majer Frojman, Mordka Jakub Gdański, Mniel Kornelblum, Chil Josek Lipszyc, Jankiel Paprych, Izrael Majer Rozenberg, Mordka Icek Sztajnberg, Nusyn Zylbersztum.

Cheder "Or Tohar" Stowarzyszenie Mizrachi (okres międzywojenny)
[…]
              W Ostrowcu istniała też, utrzymywana przez gminę, talmud-tora – bezpłatna szkoła religijna dla dzieci z najuboższych rodzin. Finansowana częściowo przez Towarzystwo Talmud Tora, które w swej działalności kładło nacisk na bezpłatne szerzenie wśród młodzieży żydowskiej nauk religijnych. Podobną działalność prowadziło Stowarzyszenie Popierania i Krzewienia Wiedzy Religijno-Talmudycznej „Bejt Josef” (Dom Józefa), którego aktywność w Ostrowcu przypada na lata trzydzieste. Powstało ono w 1929 r. Założycielami jego byli: Mordka Szymonowicz [powinno być Szymenowicz] (rabin), Ajzyk Mendel Bułka (rzezak) i Chaskiel Fiszendler (kupiec). Stowarzyszenie „Bejt Josef” udzielało pomocy młodzieży studiującej Talmud, organizowało wykłady, kursy i odczyty o tematyce religijnej.

Szkoła talmudyczna w Ostrowcu (okres międzywojenny)
[…]
               W Ostrowcu powstawały również dla młodzieży żydowskiej szkoły z inspiracji partii politycznych. Narodowosyjonistyczna partia Mizrachi zorganizowała szkołę Towarzystwa „Mizrachi” i szkołę Żydowskiego Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego „Jawne”, w których starano się pogodzić kształcenie religijne ze świeckim. Części przedmiotów uczono po hebrajsku, niektóre za po polsku. W 1934 r. w Ostrowcu miał miejsce zjazd uczniów starszych klas szkół powszechnych, prowadzonych przez „Jawne”. Uczestniczyła w nim młodzież z Kielc, Opatowa, Sandomierza, Staszowa, Stopnicy, Suchedniowa i Szydłowca.
                 Pod wpływem syjonistów powstawały szkoły z językiem hebrajskim, zakładane przez organizację kultutalno-oświatową „Tarbut”. W województwie kieleckim „Tarbut” prowadził zaledwie trzy szkoły, w tym jedną w pobliskim Opatowie – mieście o silnych wpływach syjonistów. W 1938 r. uczęszczało do niej 150 uczniów, w tym kilkunastu z Ostrowca. Żydzi ostrowieccy zdecydowanie woleli tradycyjne szkoły wyznaniowe. Z inspiracji lewicy żydowskiej (Poalej Syjon Lewicy) w latach dwudziestych została założona w Ostrowcu, przez organizację CISZO (Zjednoczenia Szkół Żydowskich), szkoła świecka z językiem wykładowym jidysz. W latach dwudziestych uczęszczało do niej około 150 dzieci, a w latach 1934-1935 frekwencja spadła do 25 uczniów. Mimo że ruch socjalistyczny w Ostrowcu cieszył się znacznym poparciem to związana z nim ideologicznie szkoła CISZO nie miała zbyt wielu zwolenników. Dla jednych przeszkodą był świecki charakter szkoły (brak przedmiotów judaistycznych uniemożliwiał wychowanie w kulturze żydowskiej), innych z kolei zniechęcał żydowski język nauczania, który stanowił barierę dla dalszego kształcenia w szkołach państwowych. Brak było w Ostrowcu i pobliskim Opatowie prywatnych szkół średnich i zawodowych dla młodzieży żydowskiej, toteż uczęszczała ona do szkół polskich szczebla zawodowego i gimnazjalnego.
                  W Ostrowcu w latach międzywojennych były dwa gimnazja ogólnokształcące (męskie i żeńskie), seminarium nauczycielskie i trzy szkoły zawodowe. Z badań E. Chmielewskiego wynika, że w latach dwudziestych (1921-1931) gimnazjum ukończyło 127 absolwentów, a w latach trzydziestych (1932-1939) 223. Nie wiadomo dokładnie, jaki odsetek młodzieży żydowskiej kończył szkoły średnie i zawodowe. Można jedynie przypuszczać, że młode pokolenie ostrowieckich Żydów w niewielkiej liczbie trafiało do szkół zawodowych. Spośród trzech: Męskiej Szkoły Dokształcającej Zawodowej, Szkoły Rzemieślniczo-Przemysłowej przy Zakładach Ostrowieckich i Średniej Szkoły Zawodowej Żeńskiej, młodzież żydowską spotykamy tylko w jednej z nich. W roku szkolnym 1936/37 do Średniej Szkoły Zawodowej Żeńskiej w Ostrowcu uczęszczało 108 dziewcząt, w tym 15 Żydówek. Wszystkie one zdobyły kwalifikacje w zawodzie krawieckim.
[…]
                  Żydowska oświata pozaszkolna silnie była związana z ówczesnym życiem politycznym. W Ostrowcu aktywne były instytucje oświatowe, związane z Poalej Syjon Lewicą, Bundem i Syjonistami. Socjaliści mieli tu od początku XX wieku duże wpływy wśród żydowskich robotników, biuralistów i studentów. Wielu Żydów sympatyzowało z uczestnikami rewolucji 1905 roku. Równocześnie wśród znacznej części młodzieży mieszczańskiej popularność zaczął zdobywać syjonizm. Dla upowszechnienia idei budowy państwa żydowskiego w Palestynie grupa tej młodzieży, między innymi bracia Lejzor i Chil Lewi, Symche Mincberg, Abraham Malech, założyła w 1916 r. bibliotekę, a nieco później koło dramatyczne. U schyłku wojny wpływ w bibliotece zyskali socjaliści. W 1924 r. działacz socjalistyczny z 1905 r., felczer Arwrumcie Bajnerman, założył koło Poalej Syjon Lewicy, która przejęła bibliotekę oraz zorganizowała kuchnię dla robotników, klub oraz szkołę. W 1921 r. z inicjatywy Mosze Zamieczkowskiego został zarejestrowany w Ostrowcu Oddział Towarzystwa Kursów Wieczorowych dla Robotników, którego patronem był Ber Borochow. W 1928 r. liczył on 26 członków. Zadaniem towarzystwa było szerzenie powszechnej i zawodowej oświaty wśród robotników, wzbogacanie ich wiedzy i rozwijanie poczucia estetycznego. Ostrowiecki oddział Towarzystwa zajmował się głównie pracą oświatową, organizując odczyty, prelekcje, spotkania popularne w miejscowym środowisku żydowskim. Według opinii starosty opatowskiego, organizacja ta była domeną wpływów nie tylko socjalistów, ale również i komunistów. Towarzystwo Kursów Wieczorowych dla Robotników zostało zlikwidowane decyzją Komisariatu Zarządu m. st. Warszawy dnia 4 listopada 1933 r. Jego majątek przejęło Towarzystwo Przyjaciół Pracującej Palestyny.
W 1931 r. z inicjatywy Bundu powstał w Ostrowcu oddział Kultur Ligi. Zgodnie ze statutem prowadził on rozległą działalność oświatową: kursy języka żydowskiego i polskiego, zajęcia wieczorowe dla pracujących, analfabetów oraz instruktaż dla amatorskiego ruchu muzycznego. Bundowski rodowód miała taż poprzedniczka „Kultur Ligi” - Stowarzyszenie „Strzecha Robotnicza” im. Bera Borochowa. Zamierzało ono „ulepszyć i upiększyć życie robotników, prowadzić wśród nich działalność uświadamiającą ich zadania i cele za pomocą organizowania bibliotek i czytelni, odczytów, wieczorów dyskusyjnych, kursów i wykładów, chórów, orkiestr i sekcji dramatycznych”. W 1919 r. wystąpiło o rejestrację ostrowieckie koło Strzechy. Nie uzyskało ono zgody Urzędu Wojewódzkiego. Za przyczynę odmowy władze podały zbyt młody wiek założycieli i ich „bolszewickie” zapatrywania, co nie dawało, według opinii władzy administracyjnej, gwarancji realizacji statutu.

Kibuc "Brit Hokoach" - wszyscy członkowie tej grupy zginęli w czasie wojny.
[…]
                 Bardziej niż czytelnictwo książek rozpowszechnione było w Ostrowcu czytelnictwo prasy, która reprezentowała różne kierunki ideowo-polityczne. Żydzi prenumerowali takie gazety centralne jak: „Hajnt”, „Hacefira”, „Moment”, „Nojes”, „Nasz przegląd”, „Togblat”, „Welt Szpiegel”, Unser Leben”. Czytano także prasę regionalną: „Radomer Cajtung”, „Radomer Kielcer Leben”, „Zagłembier Cajtung”. W latach 1938-1939 wychodziła „Ostrowce Cajtung”. Według danych z 1927 r. w powiecie opatowskim prenumerowano 400 egzemplarzy gazet żydowskich […]
Ożywioną działalność prowadziło Żydowskie Towarzystwo Muzyczno-Dramatyczne „Muza”. Organizowało ono spotkania i wieczory literackie, prowadziło sekcję muzyczną i dramatyczną.
Partie żydowskiej lewicy: Bund i Poalej Syjon Lewica były żywo zainteresowane amatorskim ruchem teatralnym. Oddziaływały tu prawdopodobnie przykłady polskiej lewicy, a zwłaszcza Polskiej Partii Socjalistycznej i Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego. W Ostrowcu koło dramatyczne przy Poalej Syjon Lewicy prowadził przez wiele lat reżyser-amator Szymon Birkenwald. Natomiast z zespołem, powstałym przy oddziale Bundu, współpracował znany społecznik Icchak Grober. Jednorazowe inicjatywy teatralne, towarzyszące akcjom charytatywnym, podejmowały także liczne stowarzyszenia dobroczynne, a wśród nich „Gemiłus Chased” i „Linas Hacedek”.
[…]
                 W Ostrowcu istniała też organizacja, mająca na celu aktywizację sportową młodzieży. W 1932 r. zostało zarejestrowane w mieście koło Towarzystwa Gimnastyczno-Sportowego Makabi, Najbardziej znanego żydowskiego stowarzyszenia sportowego. Podstawowym zadaniem Towarzystwa, według statutu, było „racjonalne wychowanie fizyczne młodzieży żydowskiej”, dla osiągnięcia którego mogło ono: „popierać wśród członków i osób trzecich uprawianie wszystkich gałęzi sportów, prowadzić systematyczną zaprawę techniczną (gimnastyka, treningi w specjalnie na ten cel utrzymywanych lokalach, stadionach i pływalniach), urządzać imprezy i zawody sportowe w rozmaitych działach sportów utrzymywać czytelnię i bibliotekę, zaopatrzoną szczególnie w wydawnictwa i czasopisma sportowe, chór i orkiestrę – wreszcie urządzać odczyty i pogadanki na temat sportu i wychowania fizycznego, wieczornice oraz wycieczki krajoznawcze”. Podstawę utrzymania klubu „Makabi” stanowiły wpisowe (1 zł) i składki członkowskie (30-50 gr). Klub „Makabi” w Ostrowcu liczył kilkadziesiąt osób. Działalność sportową prowadził regularnie, w ilości od 10 do 20 imprez rocznie. W sezonie organizowano wycieczki sportowe i ćwiczenia gimnastyczne. Zimą odbywały się sporadycznie pogadanki i odczyty. Brak jest jakiejkolwiek informacji o fachowej pracy instruktażowej, prawdopodobnie cała działalność sportowa klubu opierała się na instruktorach-amatorach.  

Brak komentarzy: