RUTH (MUSZKIES) WEBBER
28 czerwca 1935 - 1 stycznia 2025
RUTH (MUSZKIES) WEBBER
28 czerwca 1935 - 1 stycznia 2025
THE HUMAN CONDITION
The English translation od Rabbi Alexander Zisze Ajzensztadt’s (the Tzosmerer Rebbe) Torah discourse, dictated to his son – the autor of „Endurance” – while hiding in the bunker during a Nazi pogrom in April 1942 in the ghetto of Ostrowiec.
The rush and the noise of our present daily life is great.
Never was human existence so hurreid as during our era. Never was human
ambition to acquire „the good things in life” so strong as during our epoch.
Every one of us can, in this own circle od friends, notice
individuals of various mentalitics and characteristics, who are chasing and
running, often even sacrificing their health, risking their lives, in order to
attain their ambition.
As if chased by the secret power of some mysterious
stymulant, most people strive for all sorts of aims which tempt their
imagination.
Moved by a hidden driving force, these people are
instinctively and forcefully drawn like a bee to honey or a firefly to flame,
in order to satisfy their longing for fortune and wealth, honour and
popularity.
The question arises, therefore: Why?
What is, after all, the root, the basic factor, which causes
in all these people the undaunted will, the unwavering patience, the tremendous
initiative to attain their limitless wants?
Is it a factor which exists within the desired aims
themselves? Do these desires themselves centain some magnetic power, some
potency which is capable of overwhelming the chosen one of creation and propel
him forcibly towards iyself?
Or is it an internal subjective tendency, which is hidden
within the being of man proper?
When you observe life and analyze the psychology of the
never ending, unsatiated desire for these objectives; when you try to penetrate
the psyche of despair, of disappointment, and the results in suicide which take
place more often among the supposedly „fortunate” and „rich” than among the
so-called „poor” and „destitute”, you draw the conclusion that the entire sound
and fury, the whole searching, striving and reaching for one’s goals is not
something which is created by external experiences, but which comes solely form
within. It lies within he very being of man himself.
Let us, however, try to understand that creation is,
according to mysticism and metaphysics, a radiation of godliness that os – no
more and no less – someting which was at its origin and on its genesis pure
spirit in the infinity, in the andlessness. At a certain moment, during the
creation of the universe, it was converted by the creator into actual and
tangible physical entities.
In the Kabalah it is expressed in a picturesque
phrase [Benhadin Kamtza dilvusheh minaich] concering a small garment is
an organic part of his being.
And in philosophy the term is: „emanation”.
Man, being the most intellectual, most sensitive and most
imaginative creature of this reation, feels, therefore, subcenciously and
intuitivle like some lostsouyl, who actually was privileged to be of a godly
sovereign descent, and thus had once the good fortune to find himself to be of
a godly, majestic origin, thanks to which he could enjoy all the possible pleasures
of the world in a condensed form.
The chosen of creation is therefore confused and desparate.
He wishes to recapture for himself the most satisfying soure of happiness in
the previous „royal court” when he was still under the wing of the shekinah,
or divine presence, and in blissful heavenly serenity.
However, he becomes, alas, lost in his hasty and erroneous,
groping and scurrrying. With a blurred consciousness and earthly materialistic
conception, he grasps at every shimmering, shining, sparkling immitation
object. He is like a thirsty desert-wanderer who falls upon an oasis of
salt-water, which not only will never satisfy his thirst, but, will also
increase his thirst many Times and make it unbearable. It is only an exercise
in futility.
The truly happy person, however, is he who raises himself
above the low, merely earthly concepts, to the highest comprehension, to a
clear and bright world-outlook and sees unmistakeably the necessary genuine
attracrion.
That comes, however, only when he can distinguish and see
that the tempting illusions are, in the final analysis, no more than a fata-morgana,
a mirage for shortsighted human earthlings.
Human lust does not originate from external sensible,
observable sources, but is born from the inner spiritual longing for the secret
and godly genesis-sources, which became concretized in the eyes of mortal homo
sapiens as material and enthralling objects of his lust.
Fortunate is he who understands how to counteract these
misleading illusions and blurrings of a banal, shallow world-conception, as we
are cautioned to do by the first Chassidic declarations.
Endowed is the man who has open ears and is privileged to
hear the echo of the heavenly call: „It is I who am the propietor and
iluminator of the world-mansion.”
Then his eyes are opened and he sees how the entire material
creation of minerals, plants, and all that lives seeks for the wings of the
divine presence and strives to reach their orginal creator; continuously
imploring for his mercy, so that he should again accept them into his godly
arms – as of old – before the creation of the universe.
That is the height from which man must see the world. Those
the desires which should have been the final goal of our nervous, confused and
rushing generation.
Only a return to the source of genuine happiness, to
godliness in Jewish faith can revive and save the whole world, which is in
great danger, and which longs unconsciously for the time when, as Isaiah said
„They shall beat their swords onto ploughshares, and their spears into pruning
forks.”
Ony a return to the principles of Judaism, to all the Torah
values, can cure a world that had been blinded by materirialism, where one must
have a more beautiful car than that of his neighbour, a better and swifter
flying airplane, and a more deadly bomb.
That is the choice: to discern and select the true essence
of life, and to extract it from its materialistic shell.
This is the way to recovery for an ailing humanity, the only
road leading to recuperation for a morally-diseased mankind bent on homicidal
and suicidal self-destruction.
s. 17-25
DAWID BEIGELMAN
1887-1945
Juliusz Adler w swej książce pt. Majses fun der jidiszer
teater-welt (Opowieści ze świata żydowskiego teatru) tak opowiada o
Dawidzie Beigelmanie: „Był wspaniałym skrzypkiem i znakomitym muzykiem. Myślę,
że nie ma w Ameryce ani jednego łodzianina, który nie znałby Dawida Beigelmana;
to samo odnosi się i do warszawskich Żydów, ponieważ Dawid napisał wiele
operetek, pieśni i piosenek ludowych, śpiewanych przez starych i młodych”.
O jego ojcu napisał: „Szymon Beigelman nie był człowiekiem
zamożnym, a musiał utrzymać dziewięcioro dzieci. Mimo to dał swym dzieciom porządne
wychowanie i umożliwił im edukację zgodną i ich pragnieniami i możliwościami.
Wszystkie jego dzieci zostały muzykami, grały na różnych instrumentach, jedynie
zaś córka – Roza – została doskonałą pianistką”.
Dawid Beigelman pochodził z rodziny muzyków, w której
oddanie muzyce przechodziło z pokolenia na pokolenie. Było to przedmiotem dumy
jego ojca; z uniesieniem śpiewał stare melodie i świadomie tworzył nowe,
przeplecione ze starymi ojca i dziadka.
Praca była dla niego wszystkim i nigdy nie traktował jej
jako przeszkody ani przytłaczającego ciężaru. Odwrotnie – była zaszczytem i
posłannictwem. Z pracy czerpał ogromne zadowolenie i chęć do życia. Nawet w
najcięższych dniach nie skarżył się i nie żalił do nikogo. Wiedział, że sam, z
własnej woli, wybrał tę drogę – drogę muzyka w żydowskim teatrze. Było więc dla
niego jasne, że jest to droga pełna przeszkód: bezustanna wędrówka z miejsca na
miejsce, lekceważący stosunek społeczeństwa, uparta i niekończąca się walka z
właścicielami teatrów o wyższy poziom repertuaru w ogóle, a muzyki teatralnej w
szczególności. Tę właśnie drogę wybrał i po niej kroczył z uporem przez całe
życie. Dlatego nic dziwnego, że uważano go z jednego z pionierów muzyki
teatralnej oraz za jej podstawowy filar w Polsce okresu międzywojennego.
Dom i życie
Dawid Beigelman urodził się w Ostrowcu pod Radomiem.
Dorastał w domu, w którym królowała muzyka. Jego ojciec, znany w mieście muzyk,
nie rozstawał się z klarnetem, a bracia, z których każdy grał na innym
instrumencie, nie przestawali na nich ćwiczyć. W domu wciąż słychać było
najrozmaitsze dźwięki: skrzypiec, altówki, kontrabasu, trąbki i innych
instrumentów. Także krewni – Szpilanowie, należący do innej muzycznej rodziny w
mieście – uważali siedzibę Beigelmanów za swój drugi dom. Często wpadali do
nich, aby improwizować zespołowo dla przyjemności.
Bracia Beigelman. Od prawej: Dawid – dyrygent, Szlomo – skrzypek, Abram – pianista, Chaim – saksofonista, Chanan – saksofonista |
Tak więc dom Szymona Beigelmana stał się miejscem spotkań
muzyków, przyciągając atmosferą radości i gościnności. Spontaniczne koncerty
muzyki żydowskiej i klasycznej, dające się słyszeć letnimi wieczorami przez
otwarte okna ściągały do niego licznych słuchaczy. Nieraz zdarzało się, w tej
atmosferze rozmuzykowania powstawały nowe pieśni, które szybko stawały się
anonimowymi pieśniami ludowymi.
Młody Dawid pozostał wierny skrzypcom, ale nie mniejszą
miłością darzył też klarnet. Po wielu latach opowiadał, że czarodziejskie
dźwięki, które ojciec wydobywał z klarnetu, wciąż brzmiały mu w uszach. Wszak
klarnet od wielu setek lat był ulubionym, drugim po skrzypcach, instrumentem
Żydów. Za pomocą jakiegoż innego instrumentu mógł Żyd wypłakiwać swój smutek,
użalić się nad swym bólem i westchnąć szeroko, jeśli nie za pomocą skrzypiec i
klarnetu?!
Nieraz obydwaj – ojciec na klarnecie i syn na skrzypach –
dawali upust swym uczuciom, grając elegie Aleksandra Grieczaninowa lub Pieśń
bez słów Feliksa Mendelsshona.
Już w wieku lat ośmiu Dawid dołączył do zespołu muzyków, a
gdy cała rodzina przeniosła się do Łodzi, został członkiem orkiestry teatru
żydowskiego. Wyróżniał się pilnością oraz oddaniem; wielokrotnie ośmielany
przez dyrygenta, zaczął pełnić również jego obowiązki.
W 1912 roku Dawid Beigelman został mianowany dyrygentem
orkiestry Teatru Żydowskiego im. Zandberga w Łodzi i od tej pory stał się w
Polsce znany jako jeden z najlepszych dyrygentów teatralnych.
W całej swej karierze pracował w największych miastach
polskich. Najdłuższy okres przypadł na Warszawę, potem – w Teatrze im. Gimpla
we Lwowie. Występował również w Ameryce Południowej, w Afryce Południowej i w
innych miejscach z wędrownymi zespołami aktorskimi.
W Polsce lat dwudziestych należał do aktywnych członków
teatru rewiowego „Azazel”, a w 1927 roku w Łodzi został jednym z założycieli
teatru, znanego pod nazwą „Ararat”. Pisał muzykę do wielu programów obu tych
teatrów rozrywkowych. Mosze Broderson uważał go za jedną z najpoważniejszych i
najważniejszych postaci muzyki teatralnej.
Po wybuchu drugiej wojny światowej pracował z artystycznym
zespołem rozrywkowym, który co pewien czas organizował przedstawienia i
spektakle w łódzkim getcie. Kiedy powstał tam dom kultury, Beigelman był jednym
z tych artystów i twórców, którzy wnieśli powiew życia do tej instytucji. Do
najbardziej aktywnych działaczy należeli: poeta Jeszajahu Spiegel, dyrygent i
pianista Teodor Rider, piosenkarka Ala Diamant, skrzypaczka Bronisława
Rotstein, nauczyciel A. Wolman, poeta J. Joachimowicz i autor tekstów S. Janowski.
Dawid Beigelman był z natury swej optymistą i starał się
traktować koszmar życia w getcie jako zjawisko przemijające. Dlatego nie upadał
na duchu, usiłując zachować dobry nastrój i poczucie humoru. Niczym w ciągu
najlepszych swych dni dalej tworzył i pisał teksty do swych piosenek. Opowiada
o tym Szmerke Kaczerginski w swej książce Lider fun di getos un lagern
(Pieśni gett i obozów): „Znany kompozytor, twórca setek melodii żydowskich,
Dawid Beigelman, nie zaprzestał swej działalności twórczej także w łódzkim
getcie. Tu napisał dziesiątki nowych melodii, a nawet sam ułożył do nich
teksty”.
[…]
W sierpniu roku 1944, podczas likwidacji łódzkiego getta,
Beigelman został wysłany do Oświęcimia. Jonas Turkow w książce Farloszene
sztern (Zgasłe gwiazdy) wspomina: „Dawid Beigelman należał do ostatniej
grupy łódzkich Żydów, którzy zostali przeniesieni z getta do obozu śmierci w
Oświęcimiu. Wziął ze sobą skrzypce i wszystkie utwory, które napisał wciągu
wielu lat”.
Jego brat Chaim, który przeżył zagładę, opowiadał w Nowym
Jorku o ostatnich dniach Dawida: „Podczas selekcji w Auschwitz mój brat został
zaliczony do grupy przeznaczonej do likwidacji. Funkcję palenia zagazowanych
pełniła specjalna grupa żydowska „Sonderkommando”, której członkowie należeli do
najniższej klasy łódzkich Żydów. Ale któż z łódzkich Żydów nie znał i nie lubił
mojego brata Dawida?! I oto jeden z ludzi „Sonderkommando”, znany pod
przydomkiem „Mosze pobożny”, rozpoznał go. Wyciągnął mego brata z grupy
skazanej na śmierć i przemycić do grupy pracującej. W ten sposób został wysłany
do innego obozu, w pobliżu Oświęcimia. Tam zachorował i pewnego dnia w czasie
pracy przysiadł, przewrócił się i umarł. Stało się to w lutym 1945 roku, na
kilka miesięcy przed końcem wojny”.
[…]
Reuwen Szpilman z wnukami. Od prawej: perkusista - Motek, wiolonczelista - Eliezer, flecista - Szmuel, skrzypek - Jehuda. Imię piątego nieznane. |
s. 230
ARNOLD-HERSTEIN RÓŻA, dr (1896-?) – pianistka, pedagog,
dyrektorka szkoły muzycznej. Urodziła się w Rzeszowie, studiowała w Krakowie na
wydziale filozofii. Swoje wykształcenie muzyczne uzupełniała w Wiedniu. Nauki
pobierała u profesora Jerzego Lalewicza, Leo Siroty i Edwarda Steuermanna. Po
powrocie do Polski została nauczycielką w szkole średniej w Ostrowcu, a potem osiadła
w Krakowie, gdzie założyła żydowską szkołę muzyczną, bardzo dobrze
zorganizowaną. Były w niej klasy: fortepianu, skrzypiec, śpiewu, nauk
teoretycznych i rytmiki. W szkole tej nauczali wybitni pedagodzy.
Róża Arnold-Herstein była uzdolnioną pianistą. Szkołę
prowadziła aż do wybuchu drugiej wojny światowej. W 1939 roku udało się jej
uciec do Lwowa. Tam pracowała jako nauczycielka gry na fortepianie.
Straszyn czas okupacji hitlerowskiej przeżyła jako Polka, mając aryjskie papiery. Po wielu latach tułaczki przybyła wreszcie do Izraela. Tu założyła Szkołę Muzyczną im. Joela Engla, w której zdobyła sławę i uznanie jako nauczycielka i dyrektorka.
s. 289
MUSZKES ABRAHAM MOSZE – kantor. Syn znanego chazana reb Akiwy Aptera. Urodził się w Opatowie, przeniósł się najpierw do Piotrkowa, a potem do Ostrowca. Od dzieciństwa śpiewał z ojcem, przejmując tradycje rodzinne. Skomponował wiele modlitw, a jego uczniowie spopularyzowali je w wielu miastach i miasteczkach Polski. Znany w Brazylii kompozytor i dyrygent Jose Siceira [Siqueira] dostrzegł w kompozycjach Muszkesa interesujący materiał muzyczny i opracował go na chór i orkiestrę symfoniczną.
s. 307-308
SZPILMAN REUWEN (1865-1942) – skrzypek i dyrygent
orkiestr wojskowych. Urodził się w Ostrowcu w bardzo muzykalnej rodzinie. Także
jego dzieci (w liczbie ośmiorga) i wnuki uprawiały muzykę. Studiował w Moskwie,
skąd wrócił do swego rodzinnego miasta, gdzie zyskał sławę cudownego skrzypka.
Założył własną małą orkiestrę, z którą grywał na różnych żydowskich
uroczystościach i świętach, czasami też podczas wieczorków tanecznych. Bywał w
domach polskiej szlachty i uczył jej dzieci gry.
Dom, który otrzymał od hrabiego Wielopolskiego, był otwarty
dla wszystkich wielbicieli muzyki i zarówno chrześcijanie, jaki i Żydzi
przyprowadzali swoje dzieci do Szpilmana, aby ocenił ich zdolności muzyczne.
Utalentowane dzieci zostawały jego uczniami. Ze swoich skrzypiec wydobywał
dźwięki miękkie i liryczne, panował nad instrumentem w sposób wyjątkowy. Tak
jak rygorystycznie przestrzegał godzin modlitw, tak i pilnie czuwał nad
godzinami ćwiczeń i nauki. Był jednocześnie otwarty na nowinki muzyczne i lubił
słuchać gry innych artystów. Pisał muzykę orkiestrową; czterech jego synów,
którzy rozjechali się po świecie, zostało profesjonalnymi muzykami.
Zamordowany w Treblince w 1942 roku.
SZPILMAN SAMUEL (?-1942) – skrzypek, nauczyciel
muzyki. Urodził się w Ostrowcu. Młodszy brat Reuwena, ojciec znanego pianisty
Władysława. Najpierw uczył się u ojca, a potem wraz z bratem Reuwenem studiował
muzykę w Moskwie. Osiedlił się w Sosnowcu i tam rozpoczął szeroką działalność
muzyczną. Jego żona była nauczycielką gry na fortepianie, tak więc ich dom stał
się szkołą muzyczną. Do ich uczniów należał znany później w świecie śpiewak Jan
Kiepura.
Podczas okupacji hitlerowskiej przebywał w getcie
warszawskim i tam zginął.
Imienny wykaz ocalałych z zagłady Żydów zarejestrowanych w Ostrowcu Świętokrzyskim w 1946r.
(w kolejności i brzmieniu nazwisk zgodnej z oryginałem w AŻIH)
1.Adler Lajb
2.Aleksandrowicz Edzia
3.Alter Naftali Abram
4.Alter Jochweta
5.Adler Chawa
6.Alterman Moszek
7.Alkichen Fajga
8.Alterman Lusia
9.Apfelbaum Bajla
10.Apfelbaum Rela
11.Ajzensztat Anna
12.Ajzenman Bela
13.Asatanowicz Gitla
14.Brukirer Pinkwas
15.Brukirer Laja
16.Brukirer Moszek Ber
17.Balter Perla
18.Balter Pesla
19.Berman Abram
20.Bulwa Chana
21.Bursztyn Hela
22.Blisko Masia
23.Blumensztok Moszek
24.Ber Majer
25.Ber Blima
26.Blumensztok Moszek
27.Blumensztok Chil
28.Berman Szlama
29.Birencwajg Icek
30.Borensztajn Wadia
31.Bojhajl Pinkwas
32.Bombek Mieczysław
33.Brukirer Uszer
34.Borenstein Dora
35.Baharier Henia
36.Bojmajl Guta
37.Boksenbaum Josek
38.Bajgielman Jakub
39.Becharier Jakub
40.Bieżońska Fela
41.Bieżońska Minia
42.Blum Witka
43.Brojnsajt Miriam
44.Blum Bala
45.Birencwajg Symcha
46.Borenstein Tauba
47.Borenstein Gołda
48.Berkowicz Guta
49.Baumsztajn Dora
50.Baumsztajn Bina Berek
51.Cymerman Juer
52.Cytrynbaum Leokadia
53.Cytrynbaum Jakub
54.Cytrynbaum Majer
55.Cytrynbaum Szajndel
56.Cytrynbaum Cela
57.Cytrynbaum Szlama
58.Cytrynbaum Łaja
59.Cytrynbaum Boruch
60.Cukierfajn Motek
61.Czernikowska Idesa
62.Cwajgman Szaja
63.Cukier Cesia
64.Cukier Hanna
65.Chan Izydor
66.Chan Karol
67.Cukier Frymeta
68.Diament Boruch
69.Dajches Anszel
70.Diesenhaus Herszel
71.Erlichman Ita
72.Fisz Herszek
73.Fuks Moszek Lejb
74.Fuks Majer
75.Fiszbajn Blima
76.Frymel Chaim
77.Frymel Moszek
78.Frydental Aron
79.Frydental Abram
80.Flaszer Berek
81.Frydman Moszek
82.Funt Szajndla
83.Flinkier Rózia
84.Fefer Moszek
85.Frydman Tobka
86.Farbman Berek
87.Fisz Tauba
88.Farbiarz Leon
89.Fiszhendler Izrael
90.Fiszbajn Tauba
91.Fiszbajn Józef
92.Frydman Rózia
93.Frydman Mania
94.Feldman Estera
95.Fiszbajn Ruchla
96.Fisz Fajga
97.Flichental Hinda
98.Feldblum Rózia
99.Frydman Fajga
100.Gutwilen Szlama
101.Gesundheit Cywia
102.Gryner Fajwel
103.Gewandsznyter Chil
104.Garnic Moric
105.Grynbaum Aron
106.Grafsztajn Samson
107.Grosman Szlama
108.Goldman Szlama
109.Gotholc Jakub
110.Goldwasser Abram
111.Granatsztajn Mania
112.Granatsztajn Szajndla
113.Grynberg Estera
114.Gotholc Maria
115.Gutwil Liba
116.Gutwil Hela
117.Gringlas Chaim
118.Goldsztajn Eugenia
119.Goldwaser Mordka
120.Gewercer Sara
121.Gersten Sala
122.Goldwaser Itka
123.Glanc Hanka
124.Gutholc Basia
125.Gutholc Basia Hana
126.Grintuch Fajga
127.Guterman Rózia
128.Horn Froim
129.Hampel Jakub
130.Herszberg Moszek
131.Hefler Henia
132.Hendel Henia
133.Horowicz Estera
134.Halbersztat Hadassa
135.Halbersztadt Minia
136.Janowska Alta
137.Judkiewicz Lotka
138.Kleiner Tauba
139.Kac Fela
140.Kopelman Mirla
141.Kopelman Aron
142.Kudłowicz Szama
143.Kudłowicz Hendla
144.Krajndels Izrael
145.Kempiński Szymon
146.Kudłowicz Hersz
147.Kuperszmid Lajb
148.Klajman Cypa
149.Krokocka Celina
150.Kalecka Halina
151.Kac Hersz
152.Kierbel Dawid
153.Kierbel Majta
154.Kierbel Sura
155.Klajman Mojżesz
156.Klajdel Majer
157.Kac Syma
158.Kempinska Rachela
159.Klajman Fryda
160.Kator Izak
161.Korman Henia
162.Korman Chana
163.Kligerman Estera
164.Kiejzman Brandla
165.Klajner Rózia
166.Kiejzman Mala
167.Kiejzman Sura
168.Korman Balka
169.Lustig Uris
170.Landau Jakub
171.Lustig Jankiel
172.Langier Lejzor
173.Langier Pinkwas
174.Lewinson Fajga
175.Lipszic Mojżesz
176.Libman Jakub
177.Linkow Abram
178.Lewak Arnold
179.Liberman Laja
180.Leben Fela
181.Lewkowicz Lejb
182.Libman Mirka
183.Laks Pola
184.Łaskier Rózia
185.Mekler Lejzor
186.Mekler Idesa
187.Mekler Chana
188.Mandel Chaskiel
189.Mandel Ewa
190.Mandel Natan
191.Mekler Jankiel
192.Majerczyk Moszek
193.Majerczyk Szajndla
194.Mincberg Abram
195.Milsztajn Lajbuś
196.Muszkies Chaja
197.Mendlewicz Chana
198.Moszkiewicz Lola
199.Mekler Rajzla
200.Margolis Mania
201.Minc Sala
202.Minc Lola
203.Muszkies Małka
204.Najdek Nysel
205.Niskier Mordka
206.Nisenbaum Alter
207.Nisenbaum Szprynca
208.Neumark Leokadia
209.Niskier Łaja
210.Orensztajn Noma
211.Orensztajn Etla
212.Orensztajn Maria
213.Pakman Izrael
214.Pacer Berek
215.Perel Sara
216.Penczak Łaja
217.Przepiórka Łaja
218.Prost Fela
219.Przepiórka Basia
220.Pancer Moszek
221.Penczyna Ewa
222.Pancer Cywia
223.Ryba Nysel
224.Ryba Jankiel
225.Ryba Brajndla
226.Ryba Chaja
227.Rosset Netel
228.Rubinsztajn Uszer
229.Rapaport Aron
230.Rejnherc Hana
231.Rozenfeld Chil
232.Rozenberg Josek
233.Rozenberg Jakub
234.Rozenberg Henia
235.Rozenberg Chaja
236.Rubinsztajn Szlama
237.Rozenblat Moszek
238.Rozenman Łaja
239.Racimora Abram
240.Rozencwajg Jakub
241.Rabinowicz Hersz
242.Rajzman Szandla
243.Rozensztern Rózia
244.Rozencwajg Jankiel
245.Rapaport Dwojra
246.Rubinsztajn Dora
247.Rozenblat Perla
248.Rozenberg Jakub
249.Rakocz Cyrla
250.Rakocz Lew
251.Rakocz Efroim
252.Ryba Leon
253.Rajs Perec-Icek
254.Rozensztajn Jochweta
255.Rozenman Abraham
256.Rozenman Chana
257.Ryba Masia
258.Rozenman Sara
259.Rozenman Estera
260.Rozenberg Hindla
261.Rapaport Miriam
262.Rozenbaum Hela
263.Sojka Abram
264.Szer Estera
265.Szotland Rózia
266.Szachter Szraga
267.Szerman Wolf Icek
268.Szytfter Elżbieta
269.Szetinbaum Szmul
270.Sztrajtman Majer
271.Szumsztejn Chaja
272.Szwarcman Etla
273.Szuhendler Jankiel
274.Szerman Szyja
275.Szatejnbaum Pesa
276.Sztarkman Abram
277.Szpilmam Lejzor
278.Szpilman Mania
279.Szpigiel Mala
280.Szerman Nacha
281.Sztajnbaum Lajb
282.Szerman Szmul
283.Szerman Mirla
284.Sztachelberg Zosia
285.Szotland Chaja
286.Szwarc Hinda
287.Szyperman Josek
288.Sznajder Ita
289.Szerman Chaim
290.Szwarc Basia
291.Sandel Chana
292.Szarf Melita
293.Sajfman Matla
294.Sylman Fela
295.Sztajnbaum Moszek
296.Samborska Gołdzia
297.Stecka Belcia
298.Stecka Maria
299.Szafir Hania
300.Szafir Etka
301.Tauman Jakub
302.Tenenbaum Estera
303.Wajnberg Jakub
304.Wajnberg Abram
305.Wajzer Moszek
306.Waldman Hendl
307.Wajnryb Szlama
308.Waksman Chaim
309.Waldman Rachmil
310.Warszawski Berek
311.Wajnberg Aron
312.Wajnberg Szyja
313.Wajnberg Josef
314.Wajcblum Berek
315.Winer Szulim
316.Winer Chaja
317.Wiślicki Szaja
318.Wiślicka Łaja
319.Wiślicka Sura
320.Wajnwurcel Chaja
321.Wajnwurcel Saba
322.Watman Sara
323.Wurman Chana
324.Wurman Chemia
325.Wulc Sonia
326.Wurman Blima
327.Wajdenbaum Genia
328.Wajnberg Estera
329.Waldman Chana
330.Winer Luba
331.Wurman Chana
332.Wurman Hela
333.Waksman Minia
334.Worcman Bronia
335.Wajnberg Gołda
336.Warszawska Kala
337.Wajnberg Pola
338.Zalctreger Tanchem
339.Zylberberg Hersz
340.Zyngier Hersz Judka
341.Zyngier Mojżesz
342.Zyngier Fajga
343.Zylberberg Izrael
344.Zyngier Rózia
345.Zelwer Tena
346.Zylberdruk Idesa
347.Zylberberg Sala
348.Zyngier Frania
349.Zyngier Sara
350.Zakrojczyk Hela
351.Zylbersztajn Abram
352.Zalcberg Władysław
353.Zylberman Fajga
354.Zalberman Wolf
355.Zylberberg Dwojra
356.Zajfman Rózia
W świetle niekompletnych obliczeń wynika, iż w trakcie II wojny światowej zginęło ok. 1300 mieszkańców terenu obecnego powiatu ostrowieckiego. Zestawienie to nie obejmuje ludności żydowskiej, gdyż większość Żydów z naszego terenu zginęła bądź na miejscu w getcie, bądź w obozach koncentracyjnych (głównie KL Treblinka). Lista jest niekompletna, gdyż nie wszystkie zgodny zostały zarejestrowane w aktach urzędu stanu cywilnego, zaś po wojnie były liczne migracje ludności utrudniające pełną rejestrację strat ludnościowych. Z liczy 1300 ofiar 55% stanowią zmarli z terenu obecnego miasta Ostrowca Św.
Ponad 360 osób (27,5%) zginęło w obozach koncentracyjnych (w tym KL Auschwitz 230), w egzekucjach tajnych i publicznych ponad 330 osób (25,5%), na skutek działań gestapo i żandarmerii niemieckiej ponad 160 osób (12,5%), w pacyfikacji wsi – 43. Ponad 40 osób zginęło w walkach w formacjach regularnych WP, ponad 100 osób – w walkach partyzanckich i dywersyjnych, a na skutek działań organów NKWD i innych na terenie ZSRR – 45 osób.
Zginęli, abyśmy mogli żyć. Polegli, zamordowani i zaginieni w okresie II wojny światowej mieszkańcy Ostrowca Świętokrzyskiego i okolic
Waldemar Ryszard Brociek
Ostrowiec Świętokrzyski 2009
s. 97
Sprawozdanie z pracy na odcinku opieki społecznej w
dystrykcie radomskim
[połowa 1941 r.?]
[…]
Powiat Opatów
Powiat opatowski to jedyny powiat w dystrykcie, w którym
stosunki na każdym odcinku życia żydowskiego kształtowały się i kształtują jak
najpomyślniej. Na terenie powiatu znajduje się szereg miast o pokaźnej ilości
Żydów, w pierwszym rzędzie Ostrowiec z liczbą 11 581 Żydów, Opatów – 6938,
Staszów – 5750, Ożarów – 4192, Klimontów – 3872 i Sandomierz – 2984. Ogółem
żyje w powiecie 46107 Żydów, stanowiących 31,5% ogółu ludności powiatu.
Siedzibą Komitetu Powiatowego jest Opatów. W poszczególnych miejscowościach
czynne są delegatury, na czoło pracy w dziedzinie opieki społecznej wysuwa się
Ostrowiec, który nawiedzony pokaźną ilością uchodźców z Łodzi, Konina itp.,
zdołał sprostać temu olbrzymiemu zadaniu i znakomicie wywiązał się ze swych
zadań. W chwili obecnej czynne są w Ostrowcu 2 kuchnie, szpital ogólny i
epidemiczny, urządzony z wielkim wysiłkiem ze starego, na wpół zrujnowanego
bejt ha-midraszu, przy czym szpital ten prezentuje się w tych warunkach bardzo
dobrze.
Oryg. Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie, American Joint Distribution Comittee, sygn. 237, 1-6
Źródło: Sebastian Piątkowski Stan opieki społecznej wśród
Żydów dystryktu radomskiego w świetle sprawozdania American Joint Distribution
Comittee z 1941 roku, [w:] Miedzy Wisłą a Pilicą, Kielce 2003, t.4
s.344-345
Uprzemysłowienie Ostrowca powodowało, iż w mieście mieszkało wielu robotników. Przeważała jednak ludność żydowska, zamieszkująca gęstwinę uliczek skupionych wokół rynku. Wracając tamtędy z głębi lasów ostrowieckich do pałacu w Częstocicach, mijało się ten szwargoczący tłum wiecznie gdzieś pędzący lub tylko siedzący na przyzbie malutkich sklepików oraz rozmaitych zapadających się w ziemię warsztacików. Gdy nadchodził dzień targowy pojawiały się tutaj chłopskie wozy otaczane przez targujących się zawzięcie pomniejszych handlarzy. Na stoku wzniesienia nad rzeką Kamienną stał ładny kościół z cmentarzem. Rzadko do niego zaglądaliśmy, jako że Częstocice należały do parafii w Szewnej i tam rezydował nasz proboszcz ksiądz kanonik Gąsiorowski.
W mieście pracowały dwa duże młyny przemysłowe, z których jeden był własnością dóbr ostrowieckich. Również tartak na Kuźni należał do majątku, pozostając jednak w stałej dzierżawie bogatej żydowskiej rodziny Heine. W Ostrowcu znajdował się również Syndykat Rolniczy, Spółka Rolna oraz mleczarnia, a wszystkie te przedsiębiorstwa były w polskich rękach. Zaangażowano w nie fundusze okolicznych ziemian, z zasady zamożnych właścicieli majątków regionu opatowskiego i sandomierskiego. Natomiast niewielki Bank Ziemiański finansował w umiarkowany sposób gospodarkę rolną w okolicy.
[...]
Wszelkie zakupy na potrzeby pałacu robiono w miasteczku. Pamiętam, że kanonik Gąsiorowski zgłaszał ciągłe pretensje do Babki, że są one dokonywane w sklepach żydowskich, a nie w katolickiej Spółdzielni Kupców Polskich. No, ale cóż? Przecież żydowscy handlarze wypłacali kupującym odpowiednie renumeracje.
s.399-415
MARIAŻE ARYSTOKRATÓW I BANKIERÓW
Dla zrozumienia genezy ostrowiecko-częstocickiej linii rodziny hrabiów Wielopolskich niezbędne jest opuszczenie na jakiś czas pałacu z lat dwudziestych i przeniesienie się do dziewiętnastego wieku w środowisko wspomnianych neofickich rodzin żydowskich finansistów i przemysłowców. Mąż Stefanii, de domo hrabiny Ilińskiej, to w prostej linii potomek jednego z najbogatszych Żydów polskich z XVIII wieku, warszawskiego milioner Samuela Jakubowicza Zbytkowera, który był bankierem dworu króla Stanisława Augusta w schyłkowym okresie Rzeczypospolitej szlacheckiej. To wówczas na terenie Polski rozpoczynają swoją działalność przedstawiciele rodzin Zbytkowerów, Laskich oraz Fraenklów.
Karol Jan (Chaim) Laski, syn Natana pochodzącego z miasteczka Łask, założył w ostatnim ćwierćwieczu XVIII wieku w Warszawie pierwszy bank przy ulicy Bielańskiej 5. Zmarł młodo – przed rokiem 1800. Pozostawił żonę Atalię Józefinę z Jakubowiczów (1776-1850) – córkę wspomnianego przed chwilą, legendarnego bogacza Samuela Jakubowicza Zbytkowera (1727-1801). Mieli dwóch synów – Józefa Ludwika (1793-?) oraz Aleksandra Karola Bernarda (1796-1850). Po śmierci męża Karola Jana (Chaima), bardzo młoda wdowa, bo w chwili śmierci męża nie miała więcej niż 24 lata, czyli wspomniana Atalia Teresa Józefina wyszła powtórnie za mąż za Samuela Antoniego Fraenkla (1773-1833). On z kolei przybył do Warszawy jako urzędnik filii banku Heritiers w Berlinie. Zostawszy mężem wdowy po Karolu Janie Laskim, przejął założony przez niego bank i prowadził go teraz pod szyldem „S.A. Fraenkel”.
Samuel Antoni Fraenkel był obdarzony nieprzeciętnymi zdolnościami organizacyjnymi, które pozwoliły mu na rozwinięcie działalności swojego banku na skalę europejską i stworzenie jednej z potęg finansowych zarówno w Królestwie Polskim, jak i w cesarstwie rosyjskim. W roku 1828 uzyskał dla Banku Polskiego w Warszawie pożyczkę na rynkach zagranicznych w wysokości 52 milionów złotych, był radcą owego Banku oraz przyczynił się do powstania Giełdy Kupieckiej Warszawskiej. Był też członkiem loży masońskiej „Halle der Bestandikeit” w Warszawie.
31 grudnia 1806 roku Samuel Antoni Fraenkel, wraz z żoną Atalią Teresą Józefiną oraz dwiema córkami, Franciszką (ur. 1802) i Joanną (ur. 1805) oraz synem Alfonsem (ur. 1806), a także z dwoma pasierbami, czyli synami żony z pierwszego małżeństwa – Józefem Ludwikiem Laskim (ur. 1793) oraz Aleksandrem Karolem Bernardem Laskim (ur. 1796), przeszedł na katolicyzm, przy czym obaj Lascy zostali ochrzczeni mimo sprzeciwu rodziny nieżyjącego ojca. Samuel i Atalia mieli potem jeszcze troje dzieci – syna Antoniego Edwarda (ur. 1809) oraz córki – Wiktorię (ur. 1811) oraz Atalię Karolinę (ur. 1814)
Dzięki tym koligacjom Aleksander Karol Bernard Laski (1796-1850) oraz Antoni Edward Fraenkel (1809-1883) byli przyrodnimi braćmi, co dla dalszej historii tej familii oraz dziejów częstocicko-ostrowieckich dóbr ma istotne znaczenie. Ale o tym za chwilę.
Otóż po śmierci w roku 1833 Samuela Antoniego Fraenkla kierowanie domem bankowym przejął jego syn Antoni Edward Fraenkel i czynił to wspólnie ze swoim bratem przyrodnim Aleksandrem Karolem Bernardem Laskim. Obaj zostali współwłaścicielami domu bankowego „S.A. Fraenkel”, którego podwaliny stworzył u schyłku XVIII wieku Karol Laski.
Antoni Edward Fraenkel energią i przedsiębiorczością dorównywał ojcu. Uzyskał w roku 1832 pożyczkę 150 milionów rubli dla Banku Polskiego. W uznaniu zasług otrzymał w 1839 roku dziedziczne szlachectwo Królestwa Polskiego z herbem własnym, a w roku 1854 tytuł barona Cesarstwa Rosyjskiego. Po śmierci pierwszej żony, Berty Morawskiej, ożenił się powtórnie z Aleksandrą von Essen i przeniósł się do Paryża, gdzie w nowo powstającej dzielnicy Champs-Élysées wybudował wspaniały pałac. Wielka uroda żony oraz słynna w całym Paryżu kuchnia ściągały do jego salonów najlepsze towarzystwo.
Natomiast jego przyrodni brat Aleksander Karol Bernard także w 1839 roku uzyskał dziedziczny tytuł szlachecki Królestwa Polskiego za zasługi, jakie wyświadczał rządowi, organizując pożyczki wewnętrzne. Otrzymał też herb „Laski” – w polu czerwonym między srebrną czapką Merkurego na lewo do góry a złotym lwem wspiętym w prawo u dołu czarny pas ukośny w prawo z trzema sześciopromiennymi gwiazdami złotymi. Nad hełmem w koronie półzłotego lwa wspiętego w lewo. Labry czerwone podbite srebrem. Tarczę podtrzymują dwa charty w obrożach. Godło: „Sapienter et Audacter.”
Nowy arcybogaty szlachcic polski pozostawił po sobie z małżeństwa z Bertą z Tischlerów (1802-1870) siedmioro dzieci: dwóch synów – starszego Aleksandra Wiktora Antoniego (1829-1880) oraz młodszego Władysława Karola (1831-1889) oraz pięć córek, które z biegiem lat powychodziły za mąż za Wilhelma Rau, Franciszka Kocha, Augusta du Bros, Edwarda Langhaus’a, Aleksandra de Merola. Mężowie ci byli bogatymi przedstawicielami międzynarodowej finansjery oraz energicznej i kosmopolitycznej warstwy mieszczańskiej decydującej o rozwoju przemysłowym, handlowym i finansowym nowoczesnego społeczeństwa europejskiego drugiej połowy XIX wieku, natomiast potomkowie małżeństw pięciu prababek Laskich opletli licznymi powiązaniami rodzinnymi całą Europę, działając w bankowości, handlu i dyplomacji.
[...]
Wróćmy jednak do przerwanej opowieści o losach bankierskiej rodziny Aleksandra Karola Bernarda Laskiego i jego dwóch synów. On sam zmarł w Akwizgranie w roku 1850, a pochowany został we wspomnianym przed chwilą okazałym neogotyckim mauzoleum na warszawskich Powązkach. Jego starszy syn – Aleksander Wiktor Antoni Laski – był prezesem Banku Polskiego w latach 1862-1863. Po powstaniu styczniowym wyemigrował do Paryża, a następnie do Londynu, gdzie był dyrektorem „Maesterman Banque”, instytucji prowadzącej interesy z Ameryką Południową oraz Indiami. Ożenił się z panną Lisboa, córką markiza Jose de Lisboa, posła brazylijskiego w stolicy nad Tamizą.
Ważniejszą postacią dla rekonstruowanego rodowodu jest natomiast drugi syn Aleksandra Karola Bernarda, czyli Władysław Karol Laski. Szkoły ukończył w Berlinie, uniwersytet zaś w Dorpacie. Po ostatecznym osiedleniu się w Warszawie został wspólnikiem domu bankowego „S.A. Fraenkel”, który ciągle pozostawał w rodzinach Fraenklów oraz Laskich. Był aktywnym uczestnikiem życia elity warszawskiej i petersburskiej finansjery. Zarazem członkiem Rady Szpitala św. Jana Bożego w Warszawie, opiekunem Instytutu Moralnie Zaniedbanych Dzieci, starszym Giełdy Warszawskiej, członkiem Rady Zarządzającej Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej, rzeczywistym radcą stanu. Wreszcie dyrektorem Banku Międzynarodowego w Petersburgu z poborami w wysokości 160 tysięcy rubli rocznie. A także kawalerem Orderu św. Stanisława III klasy.
Władysław Karol Laski 1831-1889. Warszawa 1870, Fot. [Karol] Bayer |
Tenże Władysław Karol Laski poślubił hrabiankę Stefanię Ilińską, wnuczkę Józefa Augusta hrabiego Ilińskiego z Romanowa na Wołyniu, której portret przed chwilą opisywałem. Mariage bankierskiej i arystokratycznej rodziny zaowocował dwójką potomstwa, synem Władysławem Aleksandrem nazywanym Gigi, zmarłym bezżennie w roku 1909 w Częstocicach na paraliż postępowy, oraz córką Marią Bertą Karoliną (1867-1940), uznawaną za wybitnie piękną kobietę, która 29 kwietnia 1885 roku wyszła za mąż za Zygmunta hrabiego Wielopolskiego (1863-1919).
[...]
Dzięki tej umowie, która doskonale pokazuje charakter małżeńskiej transakcji, wspaniale urządzone i o znaczącej wartości dobra ziemskie Ostrowiec i Szewna stanowiące posag Marii Laskiej znalazły się w rodzinie Wielopolskich. Władysław Karol Laski, ofiarowując ten majątek swojej córce Marii, wyłączył jednak z darowizny zakłady przemysłowe oraz osadę fabryczną Klimkiewiczów, dla których zostały założone odrębne księgi wieczyste.
Trzeba dodać, że kilka lat wcześniej, 9 sierpnia 1880 roku, na mocy kontraktu zawartego w Warszawie całość tych dóbr Władysław Karol Laski odkupił od swego „przyrodniego” stryja Antoniego Edwarda Fraenkla. Był on bowiem, jak opisałem to wcześniej, przyrodnim bratem ojca Władysława Karola Laskiego. A jaką drogą trafiły one do Fraenkla? To także ciekawa historia świadcząca o powiązaniach między warszawskimi finansistami. Dobra Ostrowieckie przechodziły w posiadanie Fraenkla w dwóch etapach. Najpierw połowę dóbr sprzedał w roku 1867 domowi handlowemu „S.A. Fraenkel” Julian Łubieński. Był on synem Henryka Łubieńskiego, który będąc wiceprezesem Banku Polskiego, zakupił je od Abrahama Cohena. Drugą połowę Łubieński sprzedał w roku 1869 już bezpośrednio samemu Fraenkelowi, który był przecież właścicielem wspomnianego wyżej domu handlowego. W ten sposób całość rozległego majątku o bardzo zróżnicowanej strukturze gospodarczej znalazła się w rękach jednego właściciela. Były tu liczne folwarki rolne, bardzo rozległy obszar leśny oraz zakłady przemysłowe. Będąc posiadaczem całości dóbr, Fraenkel stworzył w Ostrowcu dobrze funkcjonujący kompleks złożony między innymi z huty Klimkiewiczów oraz cukrowni Częstocice. On także zlecił w roku 1871 Leandro Marconiemu zaprojektowanie pałacu w Klimkiewiczowie, czyli późniejszego częstocickiego, w którym po ślubie zamieszkało małżeństwo hrabiostwa Zygmunta i Marii Wielopolskich.
W ten sposób, mieszkając w pałacu częstocickim oraz poruszając się po rozległych ostrowieckich dobrach, nie można było ani na chwilę zapomnieć o neofickich bankierach Fraenklach oraz rodzinie bankierów Laskich, która skoligacona została przez małżeństwo z odwieczną tradycją rodu Wielopolskich. A także nie pamiętać o znaczącej tradycji rodu hrabiów Ilińskich dla tworzącej się w dobrach ostrowieckich linii rodowodowej hrabiów Wielopolskich, kontynuowanej przez potomków wnuka Margrabiego, czyli Zygmunta Wielopolskiego, do dnia dzisiejszego.
Letter by the First Ostrowiec Rebbe Meir Yechiel HaLevi |
Letter by the First Ostrowiec Rebbe Meir Yechiel HaLevi,
(Tsaddik who Fasted 40 Years) - Recommendation for his Disciple Rabbi Yissachar
Tamar, Author of Ale Tamar on the Yerushalmi
Opening: $1,500
Sold for: $6,875
Including buyer's premium
Letter of recommendation to the rabbinate, signed by R. Meir
Yechiel HaLevi of Ostrowiec, to R. Yissachar Tamar, author of the Ale Tamar
series on the Talmud Yerushalmi. Ostrowiec [Poland], 1925.
Scribal writing with signature and stamp of the Rebbe. The
ordination was given to his disciple, the renowned R. Yissachar Tamar, author
of Ale Tamar on the Yerushalmi (seven volumes), who at that time served in the
Breslau (Germany) rabbinate. In the letter, the rebbe writes that "…the
prominent sharp and erudite Rabbi Yissachar son of R. Zvi Tamor of Częstochowa
was ordained by leading Torah scholars and is fitting to fill the position of
rabbi and posek in Jewish communities and can be relied upon as one of the
important rabbis… I have heard men of truth lavishly praise this great rabbi…
Ostrowiec, Tuesday of VaYetze 1925".
R. Meir Yechiel HaLevi Halstock Rabbi of Ostrowiec
(1853-1928), prominent tsaddik and rabbi in Poland. Due to his asceticism and
daily fasts, he became known as the "Rebbe who fasted 40 years". An
outstanding Torah genius and holy person, he abstained from any material
pleasure and for more than 40 years, was accustomed to fasting throughout the
week to annul harsh decrees from the Jewish People and only ate a small meal at
night. He had fixed routines for refraining from all mundane speech. His
tearful prayers lasted many hours. During the week, he never removed his
clothing and would abstain from enjoying music. Served as Rabbi of Skierniewice
from 1880, in 1889 was appointed Rabbi of Ostrowiec. His fame drew thousands of
Chassidim to Ostrowiec who came to learn from his holy conduct and to study
Torah and Chassidism. Simple people also swarmed to his door with requests for
blessing and deliverance. He was known for his genius and proficiency in all
facets of Torah study as well as for his brilliant mathematical calculations in
explaining Torah matters (compilations of these novellae were printed by his
disciples in the Or Torah books). His son, R. Yechezkel Halstock, founded the
Beit Meir chain of yeshivas in his memory, educating many students following the
special methods of the Ostrovtza Rebbes.
His constant fasting sapped his strength and during his
later years he was weak and ill. The trembling of his hands apparent in his
signature on this letter, written about three years before his death, attest to
his weakness and advanced age.
[1] leaf. 15.5 cm. Fair condition. Stains and wear. Tears
slightly affecting text. Folding marks.
Collection of Books by Rabbi Uziel Meisels, Disciple of the Maggid of Mezeritch – Signatures and Stamps
Opening: $400
Sold for: $550
Including buyer's premium
Four books by R. Uziel Meisels of Ritshvol (Ryczywół),
disciple of the Maggid of Mezeritch:
• Tiferet HaTzvi, on Tractate Beitzah, and novellae on Yoreh
Deah. Zhovkva, 1803. First edition. Inside front board, interesting ex libris
label of Yaakov Tzvi Yoskovitz, a survivor of the Łódź ghetto (and other stamps
of his family on title page). Many open tears on first leaves and other leaves,
repaired extensively with tape.
• Etz HaDaat Tov, novellae on Tractate Shabbat. Lviv, 1886.
First edition. Signatures, stamps and ownership inscriptions.
• Tiferet Uziel – Etz HaDaat Tov, Chassidic homilies on the
Bible and aggadot, Part II of Etz HaDaat Tov. Warsaw, 1863. First edition.
Lacking [3] leaves with approbations and lengthy introduction. Ownership
inscriptions on last page.
• Tiferet Uziel, Part I, on the Torah and Five Megillot, and
Part II on the festivals, Neviim and Ketuvim. Bilgoraj, 1909. Two volumes.
Copies of Rebbe of Skernevitz, with his signature on the margins of both title
pages: "Yosef Tzvi son of the Rabbi of Skernevitz" – R. Yosef Tzvi
Kalisch (1887-1957), of the Vorka Chassidic dynasty, served as Rabbi of Karczów
and as the first Rabbi of Bnei Brak.
The author, R. Uziel
Meisels (1744-1786), rabbi and yeshiva dean in Ostrovtza (Ostrowiec), Ritshvol
(Ryczywół) and Neustadt (Nowe Miasto). He was acquainted with the Baal Shem
Tov, and quotes his teachings in his books. After the latter's passing, he became
a disciple of the Maggid of Mezeritch, and was a close friend of his disciples:
R. Levi Yitzchak of Berditchev, R. Elimelech of Lizhensk, R. Zusha of Anipoli,
and others.
4 books in 5 volumes. Size and condition vary. Stains.
Worming and tears. New bindings. The books have not been thoroughly examined,
and are being sold as is.
Be'er Moshe (Kozhnitz) – Lviv, 1858 – First Edition |
Be'er Moshe (Kozhnitz) – Lviv, 1858 – First Edition
Opening: $400
Sold for: $1,125
Including buyer's premium
Be'er Moshe, Chassidic essays on the Torah portions, by
Rebbe Moshe Elyakim Beri'a Hopstein of Kozhnitz. [Lviv, 1858]. First edition.
The author, Rebbe Moshe Elyakim Beri'a (1757?-1828), was a
close disciple of his father, the Maggid of Kozhnitz, and of R. Zusha of
Anipoli. R. Moshe shied away from the public eye his entire life. He remained
unknown during his father's lifetime, and even after his father's passing, the
Chassidim did not intend to accept his leadership, until the Chozeh of Lublin
appointed him his father's successor as rebbe and maggid. R. Moshe served as
maggid in Kozhnitz and Ostrovtza. In his first marriage, he was the son-in-law
of R. Yehuda Leib HaKohen of Anipoli, author of Or HaGanuz, and in his second
marriage of R. Elazar of Lizhensk, son of the Noam Elimelech. He authored other
prominent works, including: Binat Moshe, Daat Moshe, VaYechal Moshe, Mateh
Moshe, Kehilat Moshe, Tefillah LeMoshe, and others. In this book, as well as in
his other works, he quotes extensively thoughts and traditions which he
received from his father and other prominent Chassidic leaders.
The author's son, R. Elazar of Kozhnitz, writes regarding
this book and its author in his book Likutei Mahara (on Psalm 119):
"During the lifetime of my father, author of Be'er Moshe on the Torah,
many rose to oppose him… saying that he is unable to learn, and only recites
psalms, and they dubbed him 'Tehillim zoger' (one who recites Tehillim), and in
terms of study they said he doesn't know what is written in the book; and when
the book Be'er Moshe on the Torah was published, everyone was dumbfounded, and the
mouth of those who speak lies was closed, and the whole world saw that he was
brimming with Talmud, its commentaries, and Pilpul, encompassing almost the
entire Torah".
[1], 188 leaves. Leaf 175 bound after leaf 176. 25 cm. Good
condition. Stains and wear. Worming. New leather binding.
Stefansky Chassidut, no. 74.
Letter of Good Year Wishes from Rebbe Yechezkel HaLevi Halstock |
Letter of Good Year Wishes from Rebbe Yechezkel HaLevi
Halstock, Second Rebbe of Ostrovtza - Inowłódz, 1913
Opening: $700
Unsold
Letter handwritten and signed by Rebbe Yechezkel HaLevi
Halstock, during his tenure as rabbi of Inowłódz (Poland). Inowłódz, Elul 1913.
Addressed to one of his disciples, the rebbe confirms the
reception of his letter containing Torah thoughts, and promises to study it and
write him a longer response in the future. The letter concludes with blessings
for the new year, and is signed "Yechezkel HaLevi, rabbi of this
community, son of the rebbe".
R. Yechezkel HaLevi Halstock, second Ostrovtza Rebbe
(1887-1942, perished in the Holocaust), was the son of Rebbe Meir Yechiel
HaLevi Rabbi of Ostrovtza ("the tzaddik who fasted for 40 years"). An
outstanding Torah scholar and holy man. He served as rabbi of Inowłódz,
Nasielsk and later as rebbe and rabbi of Ostrovtza. He founded the Beit Meir
network of yeshivot, where many students studied following the special study
method of the Ostrovtza rebbes - sharpness and erudition in all areas of Torah
study. He and all his descendants (seven sons, daughters-in-law and
grandchildren) were murdered in the Holocaust.
Postcard. 14 cm. Good-fair condition. Stains and creases.
Postmarks.
Tur Choshen Mishpat and Yoreh De’ah |
Tur Choshen Mishpat and Yoreh De’ah – Many Glosses
Opening: $200
Sold for: $300
Including buyer's premium
Tur Choshen Mishpat, sections 1-2. Warsaw, 1868-1869 [two
volumes], with: Tur Yoreh De’ah, section two [chapters 159-403]. Warsaw, 1867.
All three volumes contain many glosses in fine handwriting;
dozens of glosses in volume Yoreh De’ah, majority lengthy and of significant
erudite content. Stamps of “Rabbi Yechiel Reuven Mendelbaum” [author of Duda’ei
Reuven, disciple of Rebbe Rabbi Yechezkel HaLevi Halstock of Ostrowiec;
published Chidushim of his rabbi in book Meir Einei Chachamim], possibly author
of glosses.
3 volumes, 39 cm. General condition good, dry and fragile
paper. Stains, wear and tear. Damaged bindings.
Letter and Booklet - Land Acquisitions in Eretz Israel |
Letter and Booklet - Land Acquisitions in Eretz Israel -
Signed by Rabbi Yaakov Halevi Halstock, Rabbi of Ostrovtza
Opening: $400
Unsold
Two documents with the signatures of R. Yaakov Halevi
Halstock, rabbi of Ostrowiec (Ostrovtza), son of the holy Rebbe Yechezkel
Halevi Halstock of Ostrowiec.
* Handwritten authorization on the official stationary of
the Beit Din of Ostrowiec (Kielce Voivodeship) regarding the acquisition of
land in Eretz Israel by the "Avodat Yisrael" organization from
Warsaw. On the margin is an authorization signed and stamped by R. "Yaakov
Halevi Halstock", affirming that the document was signed in his presence.
Nissan 1935.
* Membership booklet issued by the "Avodat Israel"
organization in Warsaw - organization for the acquisition of land in Eretz
Israel. With details filled in by hand and various signatures. One of the pages
contains a document of sale between two members of the organization, with an
authorization signed and stamped by R. "Yaakov Halevi Halstock".
Shevat (January), 1934.
The holy R. Yaakov Halevi Halstock, son of Rebbe Yechezkel
of Ostrowiec, and son-in-law of R. Nathan Nachum Hakohen Rabinowitz, Rebbe of
Krimilow-Radomsko, was rabbi of Ostrowiec, where his father served as Rebbe. He
was killed during the Holocaust with his wife Leah and their entire family.
The "Avodat Israel organization for the acquisition of
land in Eretz Israel" was established by Rebbe Yisrael Eliezer Hopstein of
Koznitz (Kozienice) and his followers in Warsaw. The organization merged with
the "Nachalat Yaakov" organization of the chassidim of Jablonna, and
together acquired the land on which Kfar Chassidim is built. "Avodat
Israel", together with the "pioneer Rebbe" R. Yeshaya Shapira,
and the chassidim of Piaseczno, also acquired land in the adjacent Kiryat Ata.
Letter: 22.5X15 cm. Fair condition. Tears and wear.
Wedding Invitation with Letter |
Wedding Invitation with Letter – From R. Yechezkel HaLevi Halstock, Second Rebbe of Ostrovtza – Warsaw, 1933
Opening: $500
Sold for: $3,500
Including buyer's premium
Printed invitation, with a letter handwritten, stamped and
signed by Rebbe Yechezkel HaLevi Halstock of Ostrovtza (Ostrowiec
Świętokrzyski). [Warsaw, Sivan] 1933.
Double leaf, with a printed invitation to the wedding of his
son with the daughter of Rebbe Yitzchak Meir Danziger of Alexander.
On the second leaf, lengthy letter (approx. 20 lines),
handwritten and signed by the rebbe, appealing for help with the wedding
expenses.
R. Yechezkel HaLevi Halstock, second rebbe of Ostrovtza
(1887-1942, perished in the Holocaust), was the son of Rebbe Meir Yechiel
HaLevi Rabbi of Ostrovtza ("the tzaddik who fasted for 40 years"). An
outstanding Torah scholar and holy man. He founded the Beit Meir network of
yeshivot, where many students studied following the special study method of the
Ostrovtza rebbes – sharpness and erudition in all areas of Torah study. He and
all his descendants (seven sons, daughters-in-law and grandchildren) were murdered
in the Holocaust.
Double leaf, including a handwritten page and a printed
page. 22.5 cm. Good-fair condition. Stains, creases and folding marks.
Handwritten inscriptions.
kedem Auction House Ltd. (kedem-auctions.com)