czwartek, 20 marca 2025

Ostrowce


🟪 Spotkanie promocyjne:
📅 sobota 12 kwietnia 2025, godz. 17:00
📍 Ostrowiecki Browar Kultury, sala wielofunkcyjna

🟪 Spacer:
📅 niedziela 13 kwietnia 2025, godz. 13:00
📍 zbiórka: przy pomniku Żydów ostrowieckich, przy ul. Starokunowskiej 

ℹ️ Udział w wydarzeniu jest bezpłatny.

Spotkanie odbędzie się w języku polskim. 

Informacje o projekcie "OSTROWCE":
Stowarzyszenie Kulturotwórcze Nie z tej Bajki stworzyło mapę miejsc związanych z ostrowieckimi Żydami ✡️ Wydawnictwo to efekt projektu „OSTROWCE” współfinansowanego przez Stowarzyszenie, Forum Dialogu oraz Gminę Ostrowiec Świętokrzyski. Mapa w dwóch wersjach językowych jest podsumowaniem stanu wiedzy oraz punktem wyjścia do prowadzenia edukacji w tym ważnym temacie.

Słowo wstępne do mapy:
„Ostrowce to nazwa naszego miasta w języku jidysz i mianownik liczby mnogiej tej samej nazwy w języku polskim.

Od swego zarania był Ostrowiec miastem Polaków i Żydów. Powstał w 1597 r., a pierwsza wzmianka o tutejszych Żydach pochodzi z roku 1631. Od połowy XVII wieku liczba żydowskich mieszkańców stale rosła, aby na przełomie XIX i XX w. stanowić wyraźną większość. W okresie międzywojennym znacznie poszerzono granice miasta i rozbudowano przemysł ciężki. Wówczas nastąpiła przemiana Ostrowca z miasteczka o charakterze sztetlu w modernizujące się miasto z aspiracjami. Tuż przed II wojną światową Żydzi stanowili nieco ponad jedną trzecią ostrowczan.

Kres istnieniu żydowskiego Ostrowca położyła II wojna światowa. W kwietniu 1941 r. Niemcy utworzyli w mieście getto. Obejmowało ono rynek z przyległymi ulicami, czyli niemal całą starą zabudowę miasta. W getcie znalazło się ponad 16 tys. osób, wliczając w to Żydów wysiedlonych z Konina i okolic oraz z Wiednia. W całym okresie istnienia getta z głodu i chorób zmarło ok. 10% jego mieszkańców. Wysiedlenia i wywózki prowadzono od października 1942 r. do marca 1943 r., kiedy nastąpiła ostateczna likwidacja ostrowieckiego getta. Szacuje się, że w Zagładzie zamordowano prawie 95% tutejszych Żydów. Nieliczni ocalali powrócili po wojnie do Ostrowca, by w pośpiechu go opuścić po pogromie kieleckim w lipcu 1946 r.

Żadna ulica w Ostrowcu nie ma za patrona żydowskiego obywatela miasta. Nie znajdziemy Żyda wśród absolwentów, którymi szczycą się po dziś dzień ostrowieckie szkoły. Wraz z zagładą społeczności Żydów ostrowieckich dokonało się zniszczenie ich kultury, przepadła także ogromna większość dokumentów ich dotyczących. Rzadko udało nam się dokładnie ustalić daty funkcjonowania obiektów, o których opowiadamy, ale w znakomitej większości zebrane przez nas informacje odnoszą się do dwudziestolecia międzywojennego. Wielu istotnych miejsc żydowskiego Ostrowca nie byliśmy w stanie wskazać na naszej mapie, a tam gdzie się to udało, często musieliśmy się uciekać do formuł „miejsce po”, „nieistniejący” albo „niegdysiejszy”.

Oddajemy tę skromną mapkę do rąk użytkowników świadomi licznych jej braków, ale też świadomi, że dzisiejszy Ostrowiec jest jednym wielkim „miejscem po”.

Wojtek Mazan, Jacek Podsiadło, Łukasz Wójcik

🟪 Podczas spotkania promocyjnego i po premierze mapa będzie dystrybuowana w miejscach związanych z lokalną kulturą i turystyką. Udział w wydarzeniach oraz egzemplarze mapy OSTROWCE będą bezpłatne.

Autorzy tekstów: Wojtek Mazan, Jacek Podsiadło, Łukasz Wójcik
Redakcja: Jacek Podsiadło
Projekt graficzny: Maciej Biedka
Tłumaczenie: Zbigniew Talaga
Realizacja: Wojtek Mazan, Anna Boroń
Promocja: Anna Boroń
Wydawca: Stowarzyszenie Kulturotwórcze Nie z tej Bajki

🟪 Projekt współfinansowany przez Forum Dialogu.

🟪 Projekt współfinansowany z budżetu Gminy Ostrowiec Świętokrzyski w ramach dotacji celowej udzielonej w 2025 roku na zadanie pn. "Druk mapy Ostrowce".

środa, 19 marca 2025

Nagrobek

 

Nagrobek trzech młodych kobiet
- Fajgi Krongold, Chaji Szpigel i Otylii Szrajer,
 oraz szesnastoletniego Izraela Lejba Lustiga, zamordowanych
przez członków poakowskiego podziemia antykomunistycznego
19 marca 1945 roku w Ostrowcu Świętokrzyskim,
obok macewy klęczy siostra Chaji Małka, 1945, fot. NN

Rozbity nagrobek
Fajgi Krongold, Chaji Szpigel, Otylii Szrajer i Izraela Lejba Lustiga
z Ostrowca Świętokrzyskiego, listopad 1945, fot. NN.

Dzięki uprzejmości Avi Borenstein

sobota, 15 marca 2025

Kibuc Geula

 

Kibuc Geula Ostrowiec, fot. Szmul Muszkies, 1933-34



Translation of Hebrew description/names on back of group photo:


1. Nachum Walerstein (from Kibbutz Szydłowiec "Yehuda") from the city of Ostrowiec

2. Paltiel Brickman (from Kibbutz Słupa Nowa "Leader") from the city of Ostrowiec

3. Haim Dek (from Kibbutz Słupa Nowa "Leader") from the city of Yanov-Lib

4. Leibel Mintz (from Kibbutz Ostrowiec "Geula") Ostrowiec branch

5. Heschel Feintuch (from Kibbutz Ostrowiec "Geula") Klimontów branch

6. Moshe (last name?) (from Kibbutz Ostrowiec  "Geula") Tomaszów Lubelski branch

7. Yehiel Brukierer (from Kibbutz Selofia "Leader") Tarłów branch

8. David (last name?)  (Kibbutz Ostrowiec "Geula") Szydłowiec branch

9. Shragai Zoberman (from Kibbutz Ostrowiec "Geula") Ożarów branch

10. Unknown name Krasnobród  branch

11. Yehudit Friedman (from Kibbutz Ostrowiec "Geula" ) Kleszczele branch

12. Chaya Sara Liebman (from Kibbutz Ostrowiec "Geula" ) Słupa Nowa branch

13. Tama Erlich from the city of Ostrowiec

14. Zvia Leah Erlich from the city of Ostrowiec

15. Leah Fridant (from Kibbutz Salofia " Leader") Słupa Nowa branch

16. Bila Glazerman (from Kibbutz Ostrowiec "Geula") Stolin branch

17. Deborah Mirotsnik (from Kibbutz Ostrowiec "Geula") Janów Lubelski branch

18. Moshe (last name?) (from Kibbutz Ostrowiec "Geula")

19. David Borenstein (from Kibbutz Ostrowiec "Geula") Kalish branch

20. Bonam Adler (from Kibbutz Ostrowiec "Geula") Bardschel branch

21. Avraham Weizman (from the Ostrowiec "Geula" ) Słupa Nowa -Nova branch

22. Yechezkel Erlich (from Kibbutz Słupa Nowa " Leader ") Ostrowiec branch

23. Yaakov Yitzchak Hershkowitz (from Kibbutz Ostrowitz "Geula") Chmielnik branch

24. Aryeh Liebman (from Kibbutz Ostrowiec "Geula" ) Słupa Nowa -Nova branch

25. Shmuel Milstein (from Kibbutz Ostrowiec "Geula") Ostrowiec branch

26. Paltiel Blustein (from Kibbutz Ostrowiec "Geula") Lushutz branch

27. Yehoshua Schondelkauf (from the Ostrowiec "Geula") Branch Sec – Kiel ?

28. Haim Zilberman (from Kibbutz Ostrowiec "Geula") Szydłowiec branch

29. Chava Adler (from Kibbutz Ostrowiec "Geula") branch in Janów Lubelski

30. Binyamin Lederman (from Kibbutz Ostrowiec "Geula") Mszczonów branch


Notations:

-Above translation was done to the best of our ability but may contain slight errors.

-The term "leader" is translated from the original Hebrew word Neziv, meaning leader/governor, etc. This was a senior youth group leader/counsellor.


Źródło: Kibbutz Geula - Jews of Ostrowiec אתר הנצחת יהודי אוסטרובייץ (אוסטרובצה)

sobota, 1 marca 2025

m.in w Ostrowcu

 


Grzegorz Krzywiec Antysemityzm w Opatowie i okolicach w okresie międzywojennym i bezpośrednio po drugiej wojnie światowej [w:] (po)Żydowskie. Sztetl Opatów oczami Majera Kirszenblata, Warszawa 2024

 

s. 325 – 345

Czołowa postać ONR, m.in. członek założyciel i sygnatariusz Deklaracji Programowej tej formacji inż. Władysław Dowbor (wcześniej aktywny członek OWP, znany z agitacji antysemickiej w powiecie opoczyńskim) w 1934 r. wyjechał z Ostrowca, co faktycznie sparaliżowało powstanie jej struktur w całym powiecie; […]

W powiecie opatowskim rolę naczelnego organu ideologicznego spełniał wydawany w Ostrowcu „Biuletyn Zarządu Stronnictwa Narodowego”, wyznaczający główne linie postępowania i agitacji antyżydowskiej.

[…] na obszarze całego powiatu nacjonaliści prowadzili stałą aktywną działalność w zasadzie tylko w Ostrowcu, z czego najwięcej inicjatywy przejawiali młodzi działacze […]

Ciągle pewną osobliwością były prasowe ataki na tych ostatnich [Żydów] na łamach związanego z Legionem Młodych dwutygodnika „Na Przełomie” (Organ Legionu Młodych w Opatowie i Ostrowcu).

Już w połowie 1935 r. zaczęły się regularne ataki na Żydów, a także próby umasowienia akcji bojówkowej. Takie działania podejmowane były zarówno w Opatowie […] i przede wszystkim w Ostrowcu.

Nacjonalistyczni aktywiści wybierali zwykle jakieś uroczystości kościelne (m.in. opłatek) lub dni targowe, by czyhać na Żydów, a potem fizycznie ich atakować bądź publicznie poniżać. W wielu wypadkach nie dochodziło jednak do otwartych wystąpień, bowiem policja, jak np. w Ostrowcu, konfiskowała „płyn cuchnący” do zanieczyszczania sklepów.

[…]

Jeszcze w połowie 1936 r., a więc w czasie największego ogólnopolskiego wzmożenia antysemickiego, wracały próby ożywienia agitacji antysemickiej w powiecie. Na przykład Zarząd Powiatowy w Ostrowcu nawiązał w tym celu współpracę z młodzieżą akademicką i gimnazjalną (m.in. powstały wtedy „Sekcje Młodocianych” składające się z maturzystów państwowego gimnazjum), ale te zabiegi nie przyniosły oczekiwanego efektu.

[…]

Znamienne, że w tym okresie słabiej niż w innych powiatach województwa działały organizacje powiatowe SN; entuzjazmu nie budziły aktywności z użyciem przemocy i zaangażowaniem ludności chłopskiej, jak np. w podradomskim Przytyku, Odrzywole czy Ossie. Na zebraniu organizacyjnym zdominowanej przez „młodych” organizacji SN w Ostrowcu student Mieczysław Potocki zalecał „krytykowanie i bojkotowanie Żydów”, lecz potępiał „uciekanie się do przemocy … przy udziale chłopów”. Wystąpienie to zostało skwitowane gorącymi oklaskami.

[…]

W Ostrowcu działał nadto podporządkowany SN Związek Zawodowy Metalowców „Praca Polska”, nie tylko aktywnie bojkotujący Żydów, ale też wykorzystujący tzw. akcję antykomunistyczną do propagowania bojowego antysemityzmu w zakładach pracy.

Na spotkaniach organizacyjnych SN bezustannie wracały pomysły aktywizacji antysemickiej, m.in. w Ostrowcu padł pomysł niedopuszczania Żydów do kąpieli w rzece Kamiennej. Z całego powiatu opatowskiego w tym właśnie mieście najczęściej dochodziło do agresywnych zaczepek i fizycznych ataków na Żydów (np. w czerwcu 1937 r. czterech nietrzeźwych członów SN zatrzymywało Żydów na ulicy, ponawiany były próby pobić).

[…]

Antyżydowską akcję bojkotową na kieleckiej prowincji systematycznie prowadził Związek Polski założony w 1936 r. w Poznaniu, który kontynuował zarówno agitację antysemicką (regularnym prelegentem w Opatowie i Ostrowcu bywał np. ks. Stanisław Trzeciak), jak i wspierał zakładanie „sklepów chrześcijańskich”.

[…]

Najgłośniejsze w okolicy było chyba zabójstwo czterech osób narodowości żydowskiej zamieszkałych przy ul. Radomskiej w Ostrowcu w 1945 r. Zbrodni dokonali, co zostało później ustalone w wyniku śledztwa i procesu, trzej uczniowie szkoły średniej – Janusz Winiarski, Bogdan Krawczyk i Kazimierz Markwart – w trakcie potyczki uczestników podziemia akowskiego. Jeden ze sprawców, choć nie biorący bezpośredniego udziału w mordzie, zeznał, że na rozkaz przełożonych – nie wyjaśniono, czy taki rozkaz faktycznie padł i jaka organizacja go wydała – miała powstać „bojówka do walki z Żydami”, którzy rzekomo spekulowali cenami zboża w okolicy. Zadaniem „bojówki” było napadanie na ludność żydowska w celu zmuszenia jej do opuszczenia miasta. Za pierwszą ofiarę sprawcy obrali Felicję Krongoldównę, posługującą się okupacyjnym nazwiskiem Kwiatkowska, córkę przedwojennego właściciela fabryki papy. Przedsiębiorstwo to w czasie wojny zajęli Niemcy, a jego zarządcą był ojciec jednego z bandytów. Wiele wskazuje, że pozostałe ofiary jako „niepotrzebni świadkowie” były przypadkowe; z jedenastu osób, które znalazły się wtedy w mieszkaniu przy Radomskiej, wszystkie obrabowano z pieniędzy i pozbawiono cenniejszego dobytku. Po rewizji i rabunku Żydów ustawiono twarzami do ściany i wykonano swego rodzaju egzekucję; większość przetrwała – trzy osoby wyszły całkowicie bez szwanku, ponieważ sprawcy po oddaniu serii strzałów wybiegli z domu. Motywy antysemickie, czysto rabunkowe, a zapewne także osobiste były tu nierozerwalnie ze sobą powiązane.

sobota, 22 lutego 2025

niedziela, 16 lutego 2025

Życie kulturalne

 

Życie kulturalne w miastach i miasteczkach Guberni Radomskiej w latach 1864-1914
Izabela Krasińska
Radom 2015


s. 188

Ostrowiec jako prężny ośrodek ruchu robotniczo-rewolucyjnego był przez długi czas skutecznie „strzeżony” zainstalowaniem tu jakiekolwiek drukarni. Obawiano się, że nawet na małej ręcznej prasie można odbijać ulotki, obwieszczenia, plakaty czy proklamacje wzywające do masowych strajków, manifestacji oraz wystąpień rewolucyjnych.

Na pierwszą legalną oficynę drukarską w Ostrowcu nadszedł czas dopiero w 1905 r. Koncesję na jej prowadzenie uzyskał Moszek Grynbaum. Kolejnym petentem okazał się Lejba Minc, współwłaściciel zakładów w Sandomierzu i Końskich, który po długich staraniach niezbędne zezwolenie otrzymał we wrześniu 1908 r. Natomiast w 1911 r. powstały w tym mieście aż dwa tego typu zakłady. Właścicielem pierwszego z nich został Lejbuś Tenenbaum, a drugi istniał pod firmą Abram Słupowski i Spółka (przyp. 705 – APR, KGR, sygn. 2104, k. 129-131, 133, 136; M.J. Lech, „Motywy zakładania drukarń i księgarń w latach 1867-1905 w Królestwie Polskim”, „Rocznik Biblioteki Narodowej” 1974, t.10, s. 229.).

 

s. 198-199

W uprzemysłowionym Ostrowcu trudno było uruchomić księgarnię. Władze powiatowe twierdziły bowiem, że duży napływ ludności uniemożliwia kontrolę nad tego typu placówkami, a do Opatowa (siedziby powiatu), gdzie mieścił się posterunek policji było z Ostrowca 17 wiorst. Pomimo to pierwsza księgarnia powstała tutaj 11 stycznia 1875 r., a jej właścicielką była Helena Prendowska (przyp. 748 – M.J. Lech, „Księgarze i księgarnie…”, s.193-194.).

Długo o uruchomienie księgarni w Ostrowcu zabiegał Franciszek Kocowski. Już w czerwcu 1897 r. wystosował do władz stosowne podanie. Zezwolenie uzyskał dopiero 26 czerwca 1900 r. Księgarnia mieściła się w Rynku w domu pod numerem 15. W czerwcu 1902 r., wyjeżdżając na kurację Kocowski przekazał ją swej kuzynce, Elżbiecie Łempickiej – żonie inżyniera z Zakładów Górniczo-Hutniczych w Klimkiewiczowie. Od 14 czerwca 1903 r. Łempicka była już jej prawowitą właścicielką, gdyż gubernator nie sprzeciwił się transakcji kupna-sprzedaży (przyp. 749 – Tamże, s. 194.).

Od 30 maja 1900 r. Abram Feder (drukarz i księgarz z Lublina) posiadał w Ostrowcu własny punkt księgarski. Jednak podeszły wiek uniemożliwił mu sprawnie poprowadzić placówkę. Odsprzedał ją więc Chaimowi Rapaportowi, a sam zamieszkał w Lublinie (przyp. 750 - APR, KGR, sygn. 1394, k. 251-254; M.J. Lech, „Księgarze i księgarnie…”, s. 194.). W 1900 r. powstała w Ostrowcu jeszcze jedna księgarnia, której właścicielem był Saul Pfeffer. Od 1906 r. księgarstwem zajął się również Karol Piątkowski, absolwent warszawskiego gimnazjum realnego, późniejszy magazynier w Zakładach Górniczo-Hutniczych w Klimkiewiczowie, zwolniony z pracy z powodu redukcji etatów. Kolejna petentka Michalina Makowska jeszcze w 1905 r. sprzedawała prasę w kiosku na stacji kolejowej w Kielcach. W sierpniu 1906 r. przeprowadziła się do Ostrowca, zwracając się jednocześnie do władz z prośbą o uruchomienie tu księgarni. Pozwolenie uzyskała 22 października tegoż roku. Nic natomiast nie wiadomo o księgarni w Ostrowcu stanowiącej własność H. Klaymana (przyp. 751 – Tamże, k. 94-97, 109-110.).

niedziela, 26 stycznia 2025

Ephraim Rozen / Froim Rozencwajg

Ephraim Rozen / Froim Rozencwajg

Ephraim Rozen urodził się 15.01.1925 r. (oficjalnie), ale jego rzeczywiste urodziny datuje się prawdopodobnie na 8 Kislew 5685 r. (5.12.1924 r.); i zmarł 2 Adar 5775 (21.02.2015).

Urodził się w Polsce w przemysłowym mieście Ostrowiec Świętokrzyski, gdzie 25% ludności to Żydzi. Był czwartym z siedmiorga dzieci, w tym starszego brata, którego nigdy nie znał. Jest synem Jakuba Szmula Rozencwajga i Sary Riwki Gotlib. Jego braćmi i siostrą są: Kajla-Perla, Abram, Gitla, Froim Chemja, Frajdla, Cypora i Judith-Beracha. Jego rodzice byli właścicielami małej fabryki świec i mydła.

Jesziwa Bejt Josef, 1935-36


Po wkroczeniu wojsk niemieckich na Polskę we wrześniu 1939 r. przedsiębiorstwo jego rodziców powierzono tymczasowemu zarządcy, a w Ostrowcu utworzono getto. W 1942 r. jego matka zmarła na tyfus, ojciec został zastrzelony, a resztę rodziny deportowano 11 października 1942 r. Przed śmiercią ojciec Efraima Rozena ukrywał go, nakazując mu "pozostać przy życiu". Ephraim Rozen został wówczas zmuszony do pracy w fabryce w kurczącym się getcie ostrowieckim, a następnie w obozie. W maju 1944 r. ponownie się ukrywał, ale został ponownie schwytany przez SS i osadzony w obozie koncentracyjnym pod Ostrowcem.

Ephraim Rozen w 1942 r.

Deportowany do Birkenau, został skierowany do pracy w kopalni węgla kamiennego Jaworzno. Aby się utrzymać, trzyma się swojej wiary w Boga. W styczniu 1945 r. wziął udział w marszu śmierci i trafił do Buchenwaldu. W lutym trafił do obozu w Schörzingen.

Wyzwolony przez francuskich żołnierzy, był leczony w Konstancji, a następnie repatriowany do Francji, gdzie postanowił się osiedlić. Kiedy przybył do Paryża, nie mówił ani słowa po francusku, ale mimo to udało mu się podążać za nauczaniem Seminarium Rabinackiego przy Rue Vauquelin w 1945 roku.

Początkowo jako rabin pracował w Clermont-Ferrant, a następnie w Tuluzie. W latach 1967-1986 był rabinem w Sarreguemines i otrzymał tytuł naczelnego rabina. Następnie przeniósł się do Strasburga, gdzie poświęcił się głównie studiom żydowskim. W 1993 roku brał udział w pracy zbiorowej Célébrations dans la tourmente (wyd. Verdier), w której daje świadectwo trudom, jakie przeszedł w czasie wojny.

Na pamiątkę błogosławionej pamięci generała Koeniga przyjął na prośbę René Guttmana, naczelnego rabina Dolnego Renu; Legia Honorowa.

/Google Translator/

Źródło: Sa vie :: Ephraim-rozen- gdzie więcej na temat życia Ephraima Rozena

Wywiad (fr.) Ephraim Rozen | Entretiens patrimoniaux | INA

piątek, 24 stycznia 2025

Tandetny fajans

 


 

Źródło: Jerzy Moniewski, XIX-wieczne fabryki fajansu i kamionki na obrzeżach Gór Świętokrzyskich, Radom 2008

wtorek, 21 stycznia 2025

Pierwsze dni

Pierwsze dni 
Reżyseria: Rybkowski Jan
Rok: 1951, Kraj: Polska
Rodzaj: fabularny; format: kinowy; kolor filmu: czarno-biały
Gatunek: film obyczajowy, film polityczny
Autor [zdjęć]: Wasilewski Stefan
Rodzaj zdjęcia: do filmu

Aleja 19, przed wojną Dom Szpilmana i Agatera

Aleja 19, przed wojną Dom Szpilmana i Agatera

Aleja 19, przed wojną Dom Szpilmana i Agatera

ul. Młyńska, w tle po prawej przedwojenny dom Rozencwajga, po lewej - dom Gutwilena

ul. Młyńska, w głębi w centrum dom Blumensztoka, po lewej - dom Niskiera i in.,
po prawej - Roseta (z kuczką)
 
ul. Młyńska, w głębi przedwojenny dom Niskiera

ul. Młyńska, w głębi przedwojenny dom Niskiera

ul. Młyńska, w głębi przedwojenny dwupiętrowy dom Klajmana (z kuczką)

ul. Młyńska, w głebi w centrum dom Gotliba

ul. Młyńska, w głębi po lewej dom Borensztajna

Źródło: fonoteka.fn.org.pl

czwartek, 26 grudnia 2024

The human condition

 


THE HUMAN CONDITION

The English translation od Rabbi Alexander Zisze Ajzensztadt’s (the Tzosmerer Rebbe) Torah discourse, dictated to his son – the autor of „Endurance” – while hiding in the bunker during a Nazi pogrom in April 1942 in the ghetto of Ostrowiec.

 

The rush and the noise of our present daily life is great. Never was human existence so hurreid as during our era. Never was human ambition to acquire „the good things in life” so strong as during our epoch.

Every one of us can, in this own circle od friends, notice individuals of various mentalitics and characteristics, who are chasing and running, often even sacrificing their health, risking their lives, in order to attain their ambition.

As if chased by the secret power of some mysterious stymulant, most people strive for all sorts of aims which tempt their imagination.

Moved by a hidden driving force, these people are instinctively and forcefully drawn like a bee to honey or a firefly to flame, in order to satisfy their longing for fortune and wealth, honour and popularity.

The question arises, therefore: Why?

What is, after all, the root, the basic factor, which causes in all these people the undaunted will, the unwavering patience, the tremendous initiative to attain their limitless wants?

Is it a factor which exists within the desired aims themselves? Do these desires themselves centain some magnetic power, some potency which is capable of overwhelming the chosen one of creation and propel him forcibly towards iyself?

Or is it an internal subjective tendency, which is hidden within the being of man proper?

When you observe life and analyze the psychology of the never ending, unsatiated desire for these objectives; when you try to penetrate the psyche of despair, of disappointment, and the results in suicide which take place more often among the supposedly „fortunate” and „rich” than among the so-called „poor” and „destitute”, you draw the conclusion that the entire sound and fury, the whole searching, striving and reaching for one’s goals is not something which is created by external experiences, but which comes solely form within. It lies within he very being of man himself.

Let us, however, try to understand that creation is, according to mysticism and metaphysics, a radiation of godliness that os – no more and no less – someting which was at its origin and on its genesis pure spirit in the infinity, in the andlessness. At a certain moment, during the creation of the universe, it was converted by the creator into actual and tangible physical entities.

In the Kabalah it is expressed in a picturesque phrase [Benhadin Kamtza dilvusheh minaich] concering a small garment is an organic part of his being.

And in philosophy the term is: „emanation”.

Man, being the most intellectual, most sensitive and most imaginative creature of this reation, feels, therefore, subcenciously and intuitivle like some lostsouyl, who actually was privileged to be of a godly sovereign descent, and thus had once the good fortune to find himself to be of a godly, majestic origin, thanks to which he could enjoy all the possible pleasures of the world in a condensed form.

The chosen of creation is therefore confused and desparate. He wishes to recapture for himself the most satisfying soure of happiness in the previous „royal court” when he was still under the wing of the shekinah, or divine presence, and in blissful heavenly serenity.

However, he becomes, alas, lost in his hasty and erroneous, groping and scurrrying. With a blurred consciousness and earthly materialistic conception, he grasps at every shimmering, shining, sparkling immitation object. He is like a thirsty desert-wanderer who falls upon an oasis of salt-water, which not only will never satisfy his thirst, but, will also increase his thirst many Times and make it unbearable. It is only an exercise in futility.

The truly happy person, however, is he who raises himself above the low, merely earthly concepts, to the highest comprehension, to a clear and bright world-outlook and sees unmistakeably the necessary genuine attracrion.

That comes, however, only when he can distinguish and see that the tempting illusions are, in the final analysis, no more than a fata-morgana, a mirage for shortsighted human earthlings.

Human lust does not originate from external sensible, observable sources, but is born from the inner spiritual longing for the secret and godly genesis-sources, which became concretized in the eyes of mortal homo sapiens as material and enthralling objects of his lust.

Fortunate is he who understands how to counteract these misleading illusions and blurrings of a banal, shallow world-conception, as we are cautioned to do by the first Chassidic declarations.

Endowed is the man who has open ears and is privileged to hear the echo of the heavenly call: „It is I who am the propietor and iluminator of the world-mansion.”

Then his eyes are opened and he sees how the entire material creation of minerals, plants, and all that lives seeks for the wings of the divine presence and strives to reach their orginal creator; continuously imploring for his mercy, so that he should again accept them into his godly arms – as of old – before the creation of the universe.

That is the height from which man must see the world. Those the desires which should have been the final goal of our nervous, confused and rushing generation.

Only a return to the source of genuine happiness, to godliness in Jewish faith can revive and save the whole world, which is in great danger, and which longs unconsciously for the time when, as Isaiah said „They shall beat their swords onto ploughshares, and their spears into pruning forks.”

Ony a return to the principles of Judaism, to all the Torah values, can cure a world that had been blinded by materirialism, where one must have a more beautiful car than that of his neighbour, a better and swifter flying airplane, and a more deadly bomb.

That is the choice: to discern and select the true essence of life, and to extract it from its materialistic shell.

This is the way to recovery for an ailing humanity, the only road leading to recuperation for a morally-diseased mankind bent on homicidal and suicidal self-destruction.

Endurance : Chronicles of Jewish Resistance : Ajzensztadt, Amnon