🇵🇱 Miriam Gutholz córka Groinima i Brandli, pochodziła z Ostrowca.
"Trzeciego dnia poniewierki w zamkniętym wagonie skazańcy zauważyli napis 'Treblinka', dokąd zbliżał się nasz pociąg. Wiedzieliśmy już dobrze co to dla nas oznacza. Pociąg skręcił na boczny tor, który znajdował się tuż przy obozie śmierci. Nie było już nadziei, śmierć była prawie pewna. Moim jedynym pragnieniem było chociaż umrzeć godną śmiercią. Wielu ludzi w wagonie nadal nie chciało wierzyć, że zbliża się koniec. Strach wywołany przez morderców u ich ofiar był tak wielki, że drżano przed najmniejszą myślą o stawianiu oporu. Starałam się przekonać ludzi, że teraz trzeba skakać z pociągu. Niech skacze każdy, kto tylko może, prosiłam wszystkich, ale moje słowa do nikogo nie docierały, nikt mnie nie słuchał. Z wielkim wysiłkiem i tylko dzięki pomocy przyjaciela naszej rodziny, pana Lejbusza Rozenberga, Żyda z Łodzi, już niemłodego, udało mi się dostać do zakratowanego okienka. Przed skokiem męczennik Rozenberg dodał mi jeszcze odwagi mówiąc: 'Jesteś młoda, skacz i opowiedz światu o naszej śmierci… ' Jego słowa okazały się prorocze. Pociąg jechał szybko, a ja wyskoczyłam tak, aby znaleźć się jak najdalej od torów. Strażnicy strzelali za mną. Pobiegłam daleko w głąb zaśnieżonego białego pola i zaczęłam rozglądać się, gdzie jestem. Nie byłam ranna, ale zupełnie sama wśród bezkresnej bieli. Był piękny zimowy dzień, a na horyzoncie rysował się biały zaśnieżony las, wszystko lśniło, jedynie w moim sercu było ciemno, czułam się zbędna na tym świecie. Nie wiedziałam co ze sobą począć i już zaczynałam żałować, że wyskoczyłam z pociągu. Załamana ostatkiem sił doczłapałam do chłopskiej chałupy i poprosiłam, aby mnie wpuszczono i pozwolono trochę się ogrzać. Chłopka od razu rozpoznała we mnie Żydówkę i wygoniła mnie. Uciekając wpadłam do dołu ze śniegiem i cała przemokłam." Następna chłopka ją wpuściła. Potem Miriam poszła do getta w Kosowie Lackim. Z pomocą Polaka Mariana Chamery pojechała do Ostrowca, spotkała tam rodziców. Od marca 1943 była w obozie pracy w Ostrowcu, potem w Auschwitz i obozach w Niemczech.”
***
🇬🇧 Miriam Gutholz daughter of Grojnim and Brandla, Ostrowiec.
"On the third day of misery in a closed car, the convicts noticed the inscription 'Treblinka', where our train was approaching. We already knew what it meant for us. The train turned to a side track, which was located right next to the death camp. There was no hope, death was almost certain. My only desire was at least to die with dignity. Many people in the car still did not want to believe that the end was near. I tried to convince people that now you have to jump off the train. Let everyone who can jump, I asked everyone, but my words did not reach anyone, no one listened to me. With great effort and only thanks to the help of a friend of our family, Mr. Lejbusz Rozenberg, a Jew from Łódź, no longer young, I managed to get to the barred window. Before the jump, the martyr Rozenberg encouraged me even more by saying: 'You're young, jump and tell the world about our death...' His words proved prophetic. The train was going fast, and I jumped out to get as far from the tracks as possible. The guards shot after me. I ran far into the snowy white field and looked around to see where I was. I wasn't hurt, but all alone in the endless whiteness. It was a beautiful winter day, and on the horizon there was a white snowy forest, everything was shining, only my heart was dark, I felt redundant in this world. I didn't know what to do with myself and was already beginning to regret jumping off the train. Depressed with the last of my strength, I shuffled to the peasant's cottage and asked to be let in and let me warm up a bit. The peasant woman immediately recognized me as a Jew and chased me away. Running away, I fell into a pit with snow and I got wet." The next peasant woman let her in. Then Miriam went to the ghetto in Kosów Lacki. With the help of a Pole, Marian Chamery, she went to Ostrowiec, where she met her parents. From March 1943 she was in the labor camp in Ostrowiec, then in Auschwitz and camps in Germany.
#uciekinierzy #escapees
Źródło: www.pamiectreblinki.pl/uciekinierzy/